O ostatnich tygodniach Arkadiusz Milik chciałby z pewnością zapomnieć. Napastnik doznał poważnego urazu tuż przed Euro 2024 i opuścił wielki turniej. I to po raz drugi z rzędu. Pojawił się jednak w Niemczech, aby wspierać drużynę z wysokości trybun. Na domiar złego pogorszeniu uległa jego pozycja w Juventusie. Choć ma on ważny kontrakt do końca czerwca 2026 roku, to niewykluczone, że już latem opuści zespół. Takiego ruchu oczekuje m.in. Thiago Motta, który nie uwzględnił Polaka w planach na kolejny sezon. Media informowały, że Juventus żąda za piłkarza siedmiu milionów euro.
Teraz nowe wieści w sprawie przyszłości Milika przedstawił Nicolo Schira. Wydaje się, że zainteresowanie naszym rodakiem jest całkiem spore i już wkrótce do gry może wkroczyć kolejny potencjalny pracodawca. Dzięki niemu Polak mógłby pozostać w Serie A. O jakim klubie konkretnie mowa?
O Atalancie Bergamo. "Arek Milik został zaoferowany włoskiemu zespołowi. Polski napastnik nie jest w planach Juventusu i niewykluczone, że zastąpi w Atalancie Gianlucę Scamaccę" - czytamy na X. Włoch zerwał więzadło krzyżowe w kolanie podczas okresu przygotowawczego i będzie pauzował co najmniej sześć miesięcy. A przecież w poprzednim sezonie był kluczową postacią dla Atalanty - wystąpił w 44 meczach, zdobywając 18 bramek i dziewięć asyst.
Nic więc dziwnego, że Atalanta szuka wzmocnienia i jedną z opcji może być właśnie Milik. To byłaby też duża szansa dla Polaka - w końcu w kolejnym sezonie klub zagra w Lidze Mistrzów. Jeśli Atalanta zainteresuje się ofertą i postawi na Milika, to stanie się jego trzecim włoskim pracodawcą. Oprócz Juventusu zatrudniało go również SSC Napoli. Tam spędził niespełna pięć lat.
Media donosiły, że jeszcze jedna drużyna szuka zastępstwa za kontuzjowanego zawodnika i Milik znalazł się na jej radarze. Chodzi o OGC Nice. "Podczas treningów w Austrii napastnik OGC Nice Terem Moffi miał zerwać więzadła. To ogromne osłabienie dla Les Aiglons! OGC Nice będzie poszukiwać zastępstwa dla Moffiego, tym bardziej że drużynę czekają występy w Lidze Europy (...). Według uzyskanych przez nas informacji Arkadiusz Milik jest wśród kandydatów" - pisali dziennikarze tuttojuve.com.
O tym, gdzie w kolejnym sezonie będzie grał Milik, przekonamy się w najbliższych tygodniach. Polak trafił do Juventusu w sierpniu 2022 roku. Początkowo przebywał na wypożyczeniu z Olympique'u Marsylia, ale po roku Włosi zdecydowali się go wykupić. Przez niemal cały okres pobytu w Turynie pełni rolę zmiennika. Łącznie wystąpił w 75 meczach, zdobywając 17 goli i dwie asysty. Massimiliano Allegri dawał mu szansę do gry, ale po przyjściu Motty ta sytuacja może ulec radykalnej zmianie. Wydaje się więc, że jedynym rozwiązaniem jest transfer.