Ostatnie miesiące nie były łatwe dla Juventusu. Nie dość, że klub sztucznie zawyżał wartości piłkarzy na rynku transferowym, za co w poprzednim sezonie został ukarany odjęciem punktów, to jeszcze został wykluczony z gry w europejskich pucharach w tym sezonie. Na domiar złego wszedł w konflikt z Cristiano Ronaldo. Sprawa trafiła nawet do sądu i w środę zapadł wyrok w sprawie.
W czasie pandemii koronawirusa władze Juventusu miały porozumieć się z piłkarzami w sprawie czteromiesięcznej obniżki płac. Jednocześnie klub zobowiązał się do wypłaty zaległości po pandemii. Tyle tylko, że Ronaldo nie zgodził się na takie rozwiązanie. W związku z tym Juventus jest winny Portugalczykowi aż 19,6 mln euro. Napastnik nie zamierzał odpuszczać i założył pozew przeciwko włoskiej drużynie.
I w końcu poznaliśmy decyzję Kolegium Arbitrażowego. Okazało się, że organ przystał na żądania piłkarza, ale połowicznie. Stwierdził, że obie strony ponoszą winę w tej sytuacji i zobowiązał Juventus do zapłaty Ronaldo. Tyle tylko, że kwota jest o połowę niższa niż ta, jakiej żądał Portugalczyk. To dokładnie 9 774 166,66 euro plus odsetki, o czym donosi tuttomercatoweb.com. Informację te potwierdził też sam Juventus.
"Komisja arbitrażowa uznała, że umowa o obniżeniu wynagrodzenia była ważna. Kolegium częściowo przychyliło się do wniosku Ronaldo. Organ nakazał zapłacić piłkarzowi około 9,8 mln euro" - czytamy w oświadczeniu klubu nadesłanym redakcji Reuters.
Tym samym obie strony mogą poczuć niedosyt. Juventus dlatego, że będzie musiał zapłacić potężną sumę Ronaldo, a sam napastnik nie uzyskał kwoty, jakiej żądał.
Portugalczyk grał dla Juventusu w latach 2018-2021. W 134 meczach strzelił 101 goli. Z włoskim klubem zdobył dwa mistrzostwa kraju. Następnie trafił po raz drugi w karierze do Manchesteru United, ale nie była to udana przygoda. W grudniu 2022 roku po wielkich kontrowersjach odszedł z angielskiego klubu i dołączył do Al-Nassr. Tam radzi sobie bardzo dobrze. W tym sezonie wystąpił w 37 meczach, zdobywając 36 goli i 12 asyst. Klub znajduje się na drugim miejscu w tabeli, ale traci 12 punktów do lidera Al-Hilal.
Z kolei Juventus plasuje się na trzeciej lokacie w Serie A, ale do prowadzącego Interu Mediolan traci aż 20 punktów. Nie ma więc szans na mistrzostwo Włoch. Wciąż może jednak zakończyć sezon z trofeum na koncie. Już we wtorek zagra drugi mecz półfinałowy Pucharu Włoch z Lazio. W pierwszym starciu ekipa Massimiliano Allegriego wygrała 2:0.