- To moment, który musi nas uświadomić, by dawać z siebie więcej dla Juventusu. Jesteśmy świadomi, że przez dwa ostatnie miesiące nie zrobiliśmy wystarczająco dużo. To dla nas trudny moment. Zespół jest głodny gry, ale w tej chwili nie ma wyników. Każdy musi zadać sobie pytanie, czego mu brakuje. Naszym obowiązkiem jest teraz wygrać Puchar Włoch i awansować do Ligi Mistrzów - grzmiał przed tygodniem Wojciech Szczęsny, gdy Juventus przegrał w samej końcówce 0:1 z Lazio.
Ostatni mecz w Serie A Juventus wygrał 25 lutego, gdy w ostatniej akcji meczu wyszarpał zwycięstwo 3:2 z Frosinone. Od tamtego czasu drużyna Massimiliano Allegriego przegrała dwa mecze i dwa zremisowała, czym skomplikowała sobie sytuację w tabeli pod kątem awansu do Ligi Mistrzów.
W środku tygodnia Juventus wykonał krok w celu spełnienia pierwszego z celów wymienionych przez Szczęsnego. "Stara Dama" wygrała w pierwszym meczu półfinałowym z Lazio 2:0. Teraz jednak powrót do rywalizacji w Serie A. Na osiem meczów przed końcem sezonu Juventus zajmuje trzecie miejsce (59 pkt) i ma przewagę siedmiu punktów nad piątą AS Romą. Jednak do końca sezonu piłkarzy z Turynu czekają m.in. derby z Torino, czy mecze z AC Milanem i właśnie Romą.
"La Gazzetta dello Sport" opisuje, że po przegranej z Lazio doszło do ostrej wymiany zdań między Allegrim a zawodnikami Juventusu. Gdy sytuacja się uspokoiła, włoski szkoleniowiec poprosił o rozmowę Danilo, Adriena Rabiota, Alexa Sandro i Wojciecha Szczęsnego, czyli odpowiednio kapitana, dwóch wicekapitanów i bramkarza pierwszej drużyny. W jakim celu? Otóż, żeby uświadomili reszcie zespołu, że są w delikatnym momencie i podniesieniu koncentracji. Ma to pomóc m.in. w uniknięciu tracenia głupich bramek.
Dziennik zaznacza, że jest to swoisty "pakt dla Europy", który drużyna zawarła z trenerem. Obie strony wiedzą, że kolejny sezon bez Ligi Mistrzów oznaczałby ogromne roszady w klubie. Sam Allegri, chociaż ma jeszcze rok kontrakty, to zdaje sobie sprawę, że jego posada wisi na włosku. Dlatego cała drużyna ma iść razem w jednym kierunku, jakim jest awans do najważniejszych europejskich rozgrywek.
Pierwszym sprawdzianem wpływu Allegriego na drużynę będzie niedzielny mecz Juventusu z Fiorentiną, w którym na pewno od pierwszej minuty wystąpi Wojciech Szczęsny. Początek tego spotkania o 20:45.