Co dalej z karierą Piotra Zielińskiego? To pytanie, które od kilku miesięcy regularnie wraca jak bumerang w polskich czy włoskich mediach. Kontrakt Polaka z Napoli wygasa w czerwcu tego roku, a z medialnych doniesień wynika, że finalnie nie zostanie on przedłużony. Głównie Zieliński był łączony z transferem do jednego z ligowych rywali Napoli, a zdecydowanie największe szanse dawano Interowi Mediolan. Jak obecnie wygląda sytuacja? Oto najnowsze wieści z włoskiej prasy.
Włoski dziennik "Corriere dello Sport" informuje o kolejnym zwrocie akcji ws. Zielińskiego. Napoli wróciło do Polaka z kolejną propozycją kontraktową. Prezes Aurelio De Laurentiis oferuje Zielińskiemu umowę do czerwca 2025 roku, w której wpisana byłaby klauzula wykupu w wysokości 20 mln euro. Dodatkowo gracz utrzymałby obecne zarobki, a nawet otrzymałby niewielką podwyżkę - do 5 mln euro za sezon. "Ponowne uruchomienie rozmów było oczekiwane i nadeszło" - czytamy w artykule. Napoli wciąż jednak nie osiągnęło porozumienia z Bartłomiejem Bolkiem, agentem Zielińskiego ws. prowizji. Co to oznacza?
"Corriere dello Sport" przekonuje, że Zieliński ma już podpisaną przedwstępną umowę z Interem Mediolan, dzięki której dołączy do klubu bez kwoty odstępnego latem tego roku. Dziennik przypomina, że przy okazji rozpoczęcia sezonu Napoli oferowało Zielińskiemu trzyletni kontrakt, w którym byłaby wpisana klauzula w wysokości 30 mln euro. Do złożenia podpisów jednak nie doszło. "Różnice zdań między agentem a klubem tylko przedłużyły oczekiwanie. I tak perspektywa zniknęła, prawie definitywnie, tym bardziej po odmowie zawodnika" - dodają włoscy dziennikarze. "Desperacka oferta Napoli" - czytamy w tytule.
Ostatnie tygodnie nie są jednak dobre w wykonaniu Zielińskiego. "Corriere dello Sport" przekonuje, że Polak jest jednym z symboli obecnego kryzysu mistrza Włoch. Zieliński został zmieniony już po pierwszej połowie ligowego meczu z Torino (0:3), a jego zmiennik, czyli Pasquale Mazzocchi obejrzał czerwoną kartkę zaledwie po czterech minutach od wejścia na boisku. "Zieliński jest jednym z graczy, który mógłby pomóc Napoli wyjść z kryzysu, ale jednocześnie jest też jednym z tych, którzy teraz najbardziej cierpią. Zmiana przeciwko Torino miała smak odrzucenia, być może pierwszego od wielu lat" - pisze "CdS".
Zieliński jest piłkarzem Napoli od sierpnia 2016 roku, gdy odszedł za 16 mln euro z Udinese Calcio. W tym czasie wygrał mistrzostwo Włoch i krajowy puchar, a w 353 meczach we wszystkich rozgrywkach strzelił 50 goli i 46 asyst. W tym sezonie Polak zdobył trzy bramki i zanotował trzy asysty w 24 spotkaniach.
Po porażce 0:3 z Torino Napoli spadło na dziewiąte miejsce w lidze włoskiej z 28 punktami i na tym etapie sezonu traci 20 punktów do prowadzącego Interu Mediolan.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!