Jeszcze kilka miesięcy temu Neapol hucznie świętował pierwsze mistrzostwo Włoch od 33 lat. Ekipę spod Wezuwiusza doprowadził do tego Luciano Spalletti, który zdecydował się jednak odejść latem. Zastąpił go Rudi Garcia, co było zaskakującym wyborem, gdyż Francuz ostatni czas pracował w saudyjskim Al-Nassr.
Początek sezonu w wykonaniu Napoli był jeszcze całkiem niezły, lecz ostatnie tygodnie to coraz większy regres, który na dobre zaczął się miesiąc temu od porażki 2:3 z Realem Madryt na inauguracje fazy grupowej Ligi Mistrzów. Od tego momentu ekipa Piotra Zielińskiego wygrała raptem trzy mecze, prezentując coraz gorszy futbol.
Apogeum kryzysu formy widać w ostatnich dniach. W środę Napoli zremisowało 1:1 u siebie z Unionem Berlin w Lidze Mistrzów. Niemiecki zespół do tego momentu przegrał 12 meczów z rzędu! Cztery dni później ulegli 0:4 Bayerowi Leverkusen - to pokazuje skalę wpadki włoskiej drużyny, która w niedzielę sensacyjnie przegrała 0:1 z Empoli. Drużyna Bartosza Bereszyńskiego i Sebastiana Walukiewicza jest jedną z najgorszych w lidze. Nic dziwnego, że skala goryczy w Neapolu się przechyliła i media już donoszą o zwolnieniu Rudiego Garcii.
Włoska prasa ma sporo zarzutów do Francuza, zwłaszcza po spotkaniu z Empoli, które na ławce rezerwowych rozpoczęli Piotr Zieliński i Chwicza Kwaracchelia. "Garcia wszystko pomylił, zaczynając od niezrozumiałej decyzji o posadzeniu na ławce rezerwowych Kwaracchelię i Zielińskiego, tylko po to, by wprowadzić ich za późno" - pisze "Corriere dello Sport". Polak z Gruzinem pojawili się na boisku w 54. minucie. Jeszcze przy stanie 0:0, gdyż - na domiar złego - zwycięski gol dla gości padł w doliczonym czasie gry.
"Pytanie: jak do cholery można wyrządzić tak wiele szkód w tak krótkim czasie? Rok temu, po 12 kolejkach, Napoli płynęło: było liderem z 32 punktami i pięcioma przewagi nad drugą w tabeli Atalantą. Dziś jest ich o 11 punktów mniej i co gorsza, jest to zespół bezduszny, pozbawiony rytmu, więzień w otchłani kierownictwa równie niefortunnego, co niedopasowanego" - kontynuują metaforycznie.
Zieliński i Kwaracchelia byli liderami mistrzowskiego Napoli, lecz w tym sezonie nie są spektakularni. Polak ma na swoim koncie trzy gole trzy gole - dwa z karnych - i trzy asysty. Natomiast Gruzin również trzy bramki i cztery ostatnie podania, a przecież był objawieniem poprzedniego sezonu. Garcia zaczął też coraz częściej odchodzić od znanego systemu gry Napoli. "Rudi Garcia podarł projekt 4-3-3, zignorował talent Zielińskiego i Kwaracchelii i popsuł przyszłość" - czytamy w "Corriere dello Sport". Przeciwko Empoli zagrali w ustawieniu 4-2-3-1. "Rudi Garcia kupił bilet na swoją osobistą mękę, gdy zdecydował się posadził na ławce Kwaracchelię i Zielińskiego, co wywołało buczenie, gdy odczytano składy" - podsumowuje "La Gazzetta dello Sport".
Napoli po 12. kolejkach Serie A zajmuje czwarte miejsce z dziesięcioma punktami straty do liderującego Interu. Osiem punktów więcej ma wicelider Juventus. Podium zamyka Milan.