Mourinho musiał porozmawiać z Zalewskim. "W Portugalii pojawił się nagłówek"

- Mamy nadzieję, że sprawiedliwości stanie się zadość - powiedział Jose Mourinho o aferze bukmacherskiej, w którą rzekomo mają być zamieszani dwaj zawodnicy AS Romy, Nicola Zalewski i Stephan El Shaarawy. Na konferencji prasowej przed meczem z Monzą Mourinho wypowiedział się na temat całej sytuacji i wyraził smutek z powodu reakcji na całe zamieszanie mediów w jego ojczyźnie.

Włoskim futbolem w ostatnich dniach wstrząsnęła afera bukmacherska, w której udział mieli brać m.in. Sandro Tonali i Nicolo Fagioli. W aferę miał być zamieszany także Nicola Zalewski, ale jego sprawa nie jest tak oczywista. Z czasem pojawiły się informacje, że Zalewski został niesłusznie wplątany w aferę przez kłamstwo rzekomego informatora.

Zobacz wideo Czy Probierz wyciągnie reprezentację z kryzysu? Majdan: Ta drużyna się rozjechała

"Zalewski twierdzi, że w żadnym stopniu nie był zaangażowany w zakłady bukmacherskie i wszelkie doniesienia prasowe, jakoby stawiał zakłady na nielegalnych stronach, są bezpodstawne" - czytamy w oświadczeniu prawników Romy, Paolo Rodelli i Federico Olivy.

Jose Mourinho o aferze i Nikoli Zalewskim. "Jest mi smutno"

Na konferencji prasowej przed niedzielnym meczem z Monzą Jose Mourinho odniósł się do afery bukmacherskiej, w którą mają być zamieszani Nicola Zalewski i Stephan El Shaarawy. - Jako pierwszy rozmawiałem z Zalewskim o tej sprawie i obaj się z tego śmialiśmy. Nicola nawet nie wiedział wtedy, co o nim mówiono. Potem rozmawiałem jeszcze z nim i El Shaarawym. Pozostaję spokojny. Jest mi jednak smutno, że w Portugalii pojawił się nagłówek "zawodnik Mourinho obstawiał mecze" - stwierdził trener AS Romy.

- Jeśli zawodnik jest niewinny, to cała ta sytuacja szkodzi jego wizerunkowi. Obaj mają ze mną dobre relacje i mówią mi prawdę, nawet jeśli jest ona brzydka. Ufam im. Jeśli Roma, która rzadko zabiera głos publicznie, wystosowała komunikat w tej sprawie, to dlatego, że jesteśmy spokojni. Mamy nadzieję, że sprawiedliwości stanie się zadość - zakończył Portugalczyk.

Mourinho w swojej wypowiedzi odniósł się do sobotniego komunikatu Romy, w którym klub wyraził pełne wsparcie dla Zalewskiego i El Shaarawy'ego.

Więcej takich informacji znajdziesz na Gazeta.pl

Na rozwiązanie całej sprawy będzie trzeba jeszcze poczekać, a Nicoli Zalewskiemu pozostaje skupić się na futbolu. W niedzielę o 12:30 być może dostanie szansę gry w pierwszym składzie. Przed tym meczem Roma zajmuje 10. miejsce w tabeli Serie A.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.