Początek tego sezonu w wykonaniu Romy jest daleki od ideału. O ile w Lidze Europy rzymianie wygrali wszystkie dotychczasowe mecze w fazie grupowej, to w lidze włoskiej Roma ma tylko osiem punktów po siedmiu meczach, co daje im trzynaste miejsce. Zespół prowadzony przez Jose Mourinho pokonał tylko Empoli (7:0) i Frosinone (2:0). Słabsze wyniki odbiły się też na pozycji Nicoli Zalewskiego, który w ostatnich dniach stał się rezerwowym. Co dalej z Mourinho?
Rzymski dziennik "Corriere dello Sport" poinformował, że Roma może zwolnić Jose Mourinho już w ten weekend. Wtedy jego klub zagra na wyjeździe z Cagliari, a Portugalczyk ma stracić pracę w przypadku porażki. Włoscy dziennikarze dodają, że właściciele Romy rozważali zwolnienie Mourinho po porażce 2:4 z Genoą w końcówce września, ale wtedy zdecydowali się posłuchać porady Tiago Pinto, czyli dyrektora sportowego. "Los Mourinho jest związany z jednym meczem" - czytamy w artykule.
"CdS" dodaje, że Roma miała już wskazać potencjalnego następcę Mourinho. Mowa o Hansie Flicku, który został zwolniony z funkcji selekcjonera reprezentacji Niemiec w połowie września, a w latach 2019-2021 był trenerem Bayernu Monachium. Roma postanowiła zareagować na te doniesienia i w oświadczeniu, które zostało przekazane włoskiej agencji prasowej ANSA określiła informacje "Corriere dello Sport" jako fake news i podkreśliła, że nie kontaktowała się z Flickiem ani nie myślała o zwolnieniu Mourinho.
Przed meczem Romy ze szwajcarskim Servette w Lidze Europy klub ze stolicy Włoch ogłosił podpisanie umowy sponsorskiej z Riyadh Season, firmą pochodzącą z Arabii Saudyjskiej. Mourinho dodał w rozmowie z saudyjskim programem "Elhekayashow", że może w przyszłości pracować w tamtejszej lidze. - Nikt nie zna przyszłości, ale jestem przekonany, że będę pracował w Arabii Saudyjskiej. Nie wiem kiedy, ale jestem pewien, że na pewno to zrobię - stwierdził Portugalczyk. Warto dodać, że kontrakt Mourinho z Romą wygasa w czerwcu przyszłego roku.
Mourinho objął Romę w lipcu 2021 roku. Od tego czasu poprowadził drużynę w 118 meczach, notując średnią 1,69 pkt na spotkanie. Dodatkowo wygrał z Romą Ligę Konferencji Europy w sezonie 21/22, pokonując 1:0 w finale Feyenoord Rotterdam po golu Nicolo Zaniolo.