Piłkarze Jose Mourinho zawiedli kibiców w poprzednim sezonie, zajmując dopiero szóste miejsce w Serie A. Duże nadzieje wiązano też z Ligą Europy, natomiast włoski zespół niefortunnie przegrał finałowe starcie z Sevillą po rzutach karnych. AS Roma bardzo słabo rozpoczęła również obecne rozgrywki, podobnie jak Nicola Zalewski, który ostatnio ma spore problemy z regularną grą. Jego drużyna odniosła jednak w niedzielę niezwykle cenne zwycięstwo, pokonując Frosinone 2:0.
Niecodzienna sytuacja podczas meczu w Serie A. Sędzia dosłownie runął na murawę
Spotkanie kapitalnie rozpoczęło się dla drużyny gospodarzy. Już w 21. minucie Romelu Lukaku wykorzystał idealne podanie Paulo Dybali i pewnie umieścił piłkę w bramce Stefano Turatiego. I choć wydawało się, że wynik nie ulegnie już zmianie, to w 83. minucie rezultat podwyższył Lorenzo Pellegrini. Ponownie asystą popisał się Dybala, który doskonale dośrodkował piłkę z rzutu wolnego.
Do niecodziennej sytuacji doszło kilkadziesiąt sekund później. Odbita przez jednego z obrońców Frosinone piłka poleciała na wolne pole, gdzie błyskawicznie ruszyło dwóch innych zawodników gości. Będący nieco dalej pomocnik AS Romy Houssem Aouar również chciał przejąć futbolówkę, ale na jego drodze stanął... sędzia Matteo Marchetti.
Algierczyk nie był w stanie już wyhamować i wbiegł w arbitra, który runął na murawę, a następnie zaczął sygnalizować skurcz w nodze. Widać było, że towarzyszy mu spory ból, ale dzięki błyskawicznej pomocy Aouara, mógł po krótkiej przerwie dokończyć spotkanie.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
Po 7 kolejkach Serie A Roma zajmuje dopiero 12. miejsce w tabeli z dorobkiem zaledwie ośmiu punktów. Liderem jest Inter (18 pkt), który wyprzedza AC Milan (18 pkt) oraz Napoli (14 pkt). Najbliższy mecz piłkarze Jose Mourinho rozegrają w czwartek 5 października, kiedy w LE zmierzą się ze szwajcarskim Servette FC. Trzy dni później zagrają natomiast z Cagliari.
