Szczęsnemu oberwało się od ojca. "Cyrk na kołach"

- Pierwsza bramka, którą puścił to cyrk na kołach - powiedział Maciej Szczęsny o swoim synu Wojciechu na kanale "Cioną po oczach". Bramkarz Juventusu popełnił dwa duże błędy w przegranym 2:4 spotkaniu ubiegłej kolejki przeciwko Sassuolo. Z tego powodu jego ojciec zastanawia się, czy piłkarz powinien w ogóle znaleźć się w kadrze reprezentacji Polski na najbliższe zgrupowanie. Polacy zagrają z Wyspami Owczymi i Mołdawią.

W sobotę Juventus zmierzył się z Sassuolo w piątej kolejce Serie A. Drużyna prowadzona przez Massimliano Allegriego nie pokazała się z dobrej strony i finalnie przegrała 2:4. Duże błędy przy dwóch golach rywali popełnił Wojciech Szczęsny. "Niepowodzenie. Szczęsny ma wynik na sumieniu. Katastrofalny błąd przy golu Lauriente. Niegroźny strzał zamienił się w bramkę" - napisał po meczu włoski Eurosport.

Zobacz wideo Probierz o depresji w futbolu: To jest bardzo duży problem w piłce

Maciej Szczęsny wypowiedział się o błędach syna

Bramkarz został bardzo skrytykowany i niektórzy twierdzą, że powinien ustąpić miejsca w wyjściowym składzie. - Nie musimy karać Szczęsnego, ale prawda jest taka, że popełnił kilka błędów, które miały wpływ na rezultat. Według mnie Perin jest gotowy na grę w podstawowym składzie - powiedział Valon Behrami. Na temat Wojciecha Szczęsnego wypowiedział się także jego ojciec Maciej. Były piłkarz zastanawiał się, czy zawodnik Juventusu powinien znaleźć się w kadrze na najbliższe zgrupowanie reprezentacji Polski. 

- Jakie aspekty bierzemy pod uwagę w ustalaniu hierarchii? Czy jest to forma zaprezentowana w ostatnim meczu? Bo gdyby tak było, to Wojtka w ogóle nie należałoby powoływać. Pierwsza bramka, którą puścił to cyrk na kołach. Pytanie, jakie aspekty selekcjoner i trenerzy bramkarzy biorą pod uwagę przy wysyłaniu powołań. Klasę danego zawodnika, jego umiejętności i charakter, czy to, w jakiej formie jest przez ostatni tydzień, czy dwa? U każdego selekcjonera i trenera bramkarzy ma prawo do wyglądać inaczej - powiedział na kanale "Cioną po oczach"

Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Pierwsze powołania Michała Probierza poznamy już 5 października. Tydzień później reprezentacja Polski zmierzy się z Wyspami Owczymi. Następnie, 15 października, czeka ją starcie z Mołdawią. Będą to kluczowe mecze w kontekście awansu na mistrzostwa Europy. 

Juventus po pięciu kolejkach zajmuje czwarte miejsce z dorobkiem 10 punktów. Kolejny mecz rozegra już we wtorek o 20:45. Tego dnia zmierzy się z Lecce

Więcej o: