Fatalny błąd Szczęsnego. Trener Juventusu podjął decyzję

Juventus przegrał 2:4 z Sassuolo i zanotował pierwszą porażkę w tym sezonie ligi włoskiej. To nie był dobry mecz w wykonaniu Wojciecha Szczęsnego, który popełnił błędy przy pierwszej i trzeciej bramce rywali, a także zagrał do Federico Gattiego, który strzelił gola samobójczego. Czy Polak straci przez to miejsce w składzie? O to włoscy dziennikarze postanowili zapytać Massimiliano Allegriego. Jego opinia jest jednoznaczna.

Juventus zanotował pierwszą porażkę w tym sezonie ligi włoskiej. Po trzech zwycięstwach (3:0 z Udinese, 2:0 z Empoli, 3:1 z Lazio) i remisie 1:1 z Bologną zespół prowadzony przez Massimiliano Allegriego przegrał 2:4 z Sassuolo na wyjeździe. Juventus dwukrotnie zdołał doprowadzić do remisu, ale w końcówce gola strzelił Andrea Pinamonti, a dodatkowo Federico Gatti zdobył bramkę samobójczą po podaniu od Wojciecha Szczęsnego. "Co tu się wydarzyło? Nie wierzę. Taka kompromitacja, że w głowie się nie mieści" - krzyczeli komentatorzy Eleven Sports, transmitujący to spotkanie.

Zobacz wideo Probierz o depresji w futbolu: To jest bardzo duży problem w piłce

Allegri zabiera głos po błędach Szczęsnego. "Nie mam wątpliwości"

Allegri rozmawiał z DAZN po meczu z Sassuolo. Trener Juventusu został zapytany o sytuację Szczęsnego, który poza podaniem do Gattiego popełnił rażące błędy przy pierwszym i trzecim golu rywali. - Szczęsny jest zawodnikiem pierwszego składu i nim pozostanie, nie mam żadnych wątpliwości. Gatti popełnił błąd i zrobi ich jeszcze wiele w karierze. Zagrał w Juventusie 30 meczów i może tylko się rozwijać. Jego gol nie miał wpływu na końcowy rezultat - powiedział (tłumaczenie za: JuvePoland na X).

Allegri odniósł się też do podejścia mediów przed meczem z Sassuolo. Wówczas pojawiały się wieści, że to Juventus ma być głównym rywalem Interu Mediolan w walce o mistrzostwo Włoch. - Od czwartku wokół zespołu panowała euforia. Media pisały, że Juventus musi zdobyć tytuł. Tak nie jest, musimy wywalczyć miejsce w pierwszej czwórce, co będzie trudne. Musimy być świadomi, że musimy walczyć z całych sił o zwycięstwo w każdym meczu. Nie jesteśmy w stanie szybko się wyłączyć, musimy wrócić do wygrywania w we wtorek - dodał trener Juventusu.

Warto dodać, że włoskie media dosyć mocno krytykowały postawę Szczęsnego w starciu z Sassuolo. "To nie był mecz na jego poziomie. Popełnił fatalny błąd, który zmusił Juventus do gonienia wyniku", "to było niepowodzenie. Szczęsny ma wynik na sumieniu. Katastrofalny błąd przy golu Lauriente. Niegroźny strzał zamienił się w bramkę" - to część z opinii włoskich dziennikarzy.

Teraz Juventus będzie rywalizował z Lecce, jedynym zespołem poza Interem Mediolan, który jeszcze nie przegrał meczu w lidze włoskiej w tym sezonie. To spotkanie odbędzie się we wtorek 26 września o godz. 20:45.

Więcej o: