Na początku tygodnia informowaliśmy o tym, że Leonardo Bonucci ma zamiar skierować przeciwko Juventusowi pozew. Legenda włoskiej piłki poczuła się urażona i źle potraktowana przez byłego już pracodawcę.
Teraz w szczegółowym wywiadzie, którego udzielił stacji telewizyjnej Sport Mediaset wyjawił, co dokładnie stało się między nim a turyńczykami. Według jego relacji klub zakazywał mu m.in. korzystania z obiektów i nakazał trenować w innych godzinach.
Bonucci zdradził też szczegóły rozstania z klubem. - W maju przekazałem Juventusowi, że jestem otwarty na pozostanie jako piąty-szósty wybór na środku obrony. Chciałem pomagać młodym zawodnikom - ujawnił doświadczony obrońca i dodał: - 13 lipca zostałem poinformowany, że nie będę już częścią składu Juventusu, a moja obecność na boisku przeszkodzi w rozwoju drużyny.
Dla Włocha był to bardzo mocny cios. - Przeżyłem takie upokorzenie po około 500 meczach. Doceniałem solidarność ze strony wielu zawodników Juventusu i innych klubów. Współczuli mi - wyjawił.
Więcej artykułów o podobnej treści znajdziesz na portalu Gazeta.pl.
Bonucci zarzuca Juventusowi także kłamstwa. - Słyszałem nieprawdziwe rzeczy wypowiadane przez działaczy i trenera Juventusu. To nieprawda, że w październiku i lutym zostałem poinformowany o zamiarze zakończenia współpracy ze mną po zakończeniu sezonu - przyznał.
Leonardo Bonucci to ikona włoskiego futbolu. Z Juventusem wywalczył osiem tytułów mistrza Włoch oraz cztery krajowe puchary. W tej ekipie rozegrał ponad 500 oficjalnych spotkań i nosił opaskę kapitańską.