Marco Verratti to wychowanek Pescary, w której zadebiutował już jako 16-latek. Przełomowy dla jego kariery stał się sezon 2011/12, gdy w Serie B zanotował aż dziewięć asyst. Trenerem tamtej Pescary był kultowy Zdenek Zeman, a obok Verrattiego grali Ciro Immobile i Lornezo Insigne. I choć o filigranowym pomocniku marzyła cała czołówka Serie A, to Włoch trafił za 12 milionów euro do Paris Saint Germain.
We Francji rozegrał ponad 400 meczów i wygrał 30 trofeów, w tym dziewięć mistrzostw Ligue 1. Ale nie zdobył tego najważniejszego, czyli Ligi Mistrzów. W ostatnich siedmiu edycjach PSG aż pięciokrotnie odpadało w 1/8 finału LM. I często także z winy Verrattiego, bo choć Włoch ma wielkie umiejętności piłkarskie, to do wielkiej piłki nie ma ani głowy, ani zdrowia. Przez liczne urazy i nadmiar żółtych kartek opuścił wiele ważnych spotkań.
Zresztą, w Paryżu często podważano jego profesjonalizm. Kiedyś w klubie nocnym miał go spotkać nawet Thomas Tuchel, ówczesny trener PSG.
- Verratti już się dla mnie skończył. Zaraz będzie obchodził 31. urodziny, a nigdy nie rozumiał, czym jest kariera zawodowego piłkarza. I nigdy tego już nie zrozumie. To zawodnik, który gra 60 procent meczów i często jest zmęczony w połowie spotkania. Spędza czas na imprezowaniu, paleniu i piciu. Coś takiego szkodzi drużynie i całemu klubowi - powiedział w programie w Radiu RMC Jerome Rothen, były zawodnik PSG.
W nowym sezonie Verratti jeszcze nie powąchał murawy. Mało tego! Luis Enrique, nowy szkoleniowiec, nie zgłosił go nawet do Ligi Mistrzów. To oznacza, że niemal na pewno Włoch odejdzie jeszcze podczas letniego okna transferowego.
Już na początku lipca wiele mówiło się o jego transferze do Arabii Saudyjskiej, a teraz "La Gazzetta dello Sport" podaje konkrety. Nie chodzi jednak o ligę saudyjską, a o katarską. Al-Arabi SC porozumiało się z PSG co do kwoty transferu, czyli 50 mln euro. Teraz szejkowie czekają na "tak" Włocha. I mogą poczekać aż do 18 września, bo dopiero wtedy zamyka się tam okno transferowe. Wydaje się, że transfer Verrattiego to kwestia czasu.
Największym sukcesem w karierze Verrattiego jest złoto mistrzostw Europy. Ale na razie nie wiadomo, czy wróci do kadry. Na wrześniowe zgrupowanie zaproszenia nie dostał. Z Kataru może też być za daleko. Tylko czy dla Verrattiego futbol wciąż jest priorytetem?