Luciano Spaletti po dwóch latach spędzonych w Napoli zdecydował się opuścić zespół. Zakończył go najlepiej, jak tylko mógł, ponieważ po 33 latach kierowany przez niego klub odzyskał mistrzostwo Włoch. Co prawda nie udało się zawojować Europy, choć było na to duża okazja. Napoli odpadło jednak w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z AC Milanem i pozostawiło spory niedosyt wśród kibiców. Okazuje się, że już niedługo możemy poznać następcę 64-latka.
Jak poinformował włoski dziennik "La Gazzetta dello Sport", władze neapolitańskiego klubu rozważają aktualnie cztery potencjalne kandydatury na stanowisko szkoleniowca. Pierwotnie Napoli wyrażało zainteresowanie szkoleniowcem Fiorentiny Vincenzo Italiano. Włoch miał jednak przeprowadzić niedawno rozmowy z jego dotychczasowym pracodawcą, które okazały się skuteczne. Trener ma być zadowolony z warunków dalszej współpracy i chce pozostać w klubie. Pomimo tego, że władze podmiotu są nim zainteresowane, to nie złożą pierwsze oferty, jeśli szkoleniowiec nie wykaże inicjatywy przejęcia zespołu.
Kolejnym wyborem, o którym na poważnie myśli właściciel klubu Aurelio De Laurentiis jest Rudi Garcia. Były trener Cristiano Ronaldo, który nie będzie zbyt dobrze wspominał przygody z Al Nassr, chce wrócić do Europy, a konkretniej do Serie A. Pracował już wcześniej, w latach 2013-2016, w AS Romie i dobrze wspomina tamten okres, dlatego chciałby jeszcze raz pokazać się na włoskim podwórku. Francuski szkoleniowiec jako jedyny spotkał się z De Laurentiisem osobiście. Obaj panowie byli widziani w czwartek na obiedzie w Rzymie.
Więcej podobnych treści znajdziesz na Gazeta.pl
Właściciel mistrza Włoch ma również na oku aktualną sytuację Christophe'a Galtiera w PSG. De Laurentiis miał być pod wrażeniem osiągnięć Francuza, kiedy ten był trenerem Lille i zakończył hegemonię prowadzonego obecnie przez niego klubu. Rzekomo 56-latek znajdował się już na radarze dwa lata temu i miał nawet kontakt z przedstawicielem Napoli, ale finalnie wybrał Niceę. Teraz ma dojść do konkretniejszych rozmów, ponieważ mało co wskazuje na to, że pozostanie on w Paryżu.
Ostatnim trenerem, który może objąć Napoli, jest Rafael Benitez. Byłby to powrót Hiszpana do Neapolu po ośmiu latach, kiedy odszedł z włoskiego klubu do Realu Madryt. Właściciel Napoli zdaje sobie sprawę z tego, że nie może marnować czasu, dlatego chce znaleźć nowego trenera, który najlepiej gdyby był aktualnie bezrobotny. De Laurentiis wierzy, że jeśli będzie chciał namówić 63-latka do współpracy, to uda mu się to zrobić. Od kiedy w styczniu zeszłego roku Benitez rozstał się z Evertonem, nie ma klubu, a znajomość miasta i polityki Napoli może pomóc mu w powrocie do pracy.
De Laurentiis przekazał, że ostateczna decyzja w sprawie nowego trenera zostanie podjęta najpóźniej 27 czerwca.