Sceny we Włoszech. Klub Polaków zdegradowany, więc kibice urządzili rozróbę [WIDEO]

Brescia Calcio żegna się z Serie B. I to żegna się w fatalnym stylu, po tym jak jej ultrasi przerwali mecz barażowy. "Doszło do starć, w których ucierpieli stewardzi, fani Cosenzy, a nawet kilku policjantów. Płonęły też samochody" - relacjonowała "La Gazzetta dello Sport".
Zobacz wideo

Jeszcze w sezonie 2019/20 Brescia Calcio grała w Serie A, ale nie zdołała się w niej utrzymać. Po trzech latach spędzonych w drugiej lidze spada na trzeci poziom rozgrywkowy, po tym jak zremisowała 1:1 w rewanżowym meczu barażowym z Cosenza (wcześniej uległa 0:1). Andrea Meroni doprowadził do remisu dopiero w doliczonym czasie gry i tym samym sprawił, że Brescia po 38 latach wróci do Serie C.

No i zapanował wtedy totalny chaos. Wściekli kibice Empoli wszczęli rozróbę.

"Rozwścieczeni ultrasi Brescia Calcio próbowali sforsować bramy, aby wejść na boisko. Po rzuceniu kilku bomb dymnych i wtargnięciu na murawę, sędzia został zmuszony do zawieszenia meczu na około pół godziny. Gniew ultrasów był widoczny także poza stadionem. Doszło do starć, w których ucierpieli stewardzi, fani Cosenzy, a nawet kilku policjantów. Płonęły też samochody, m.in. ten należący do Matthieu Huarda, francuskiego obrońcy. Ostatecznie sędziemu udało się zakończyć mecz, ale z pewnością wizerunek piłkarskiej Brescii na długo pozostanie nadszarpnięty" - relacjonowała "La Gazzetta dello Sport".

Ultrasi Brescii szaleją [WIDEO]

W Brescii występuje 25-letni pomocnik Marcin Listkowski oraz jego rówieśnik Jakub Łabojko. Z kolei w klubie Cosenza na wypożyczeniu przebywa Mateusz Praszelik, zawodnik Hellasu Werona.

Kibice Brescii za spadek obarczają winą Massimo Cellino, który przejął klub w 2017 roku. Od tamtego czasu Brescia miała aż 20 zmian na ławce trenerskiej.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.