"Skorupski, co on tutaj zrobił?" Komentator nie wierzył własnym oczom [WIDEO]

Łukasz Skorupski, bramkarz Bolonii, popełnił fatalny błąd i Victos Osimhen, napastnik Napoli strzelił jedną z najłatwiejszych bramek w karierze. Mecz zakończył się remisem 2:2.
Zobacz wideo Sposób na patologię w polskiej piłce

Była 14. minuta niedzielnego meczu 37. kolejki Serie A: Bologna - Napoli. Piłkę w polu karnym otrzymał Łukasz Skorupski, bramkarz gospodarzy. Polak zachował się wtedy katastrofalnie. Chciał podać do swojego kolegi z drużyny, a zrobił to tak niefortunnie, że podał wprost pod nogi Victora Osimhena. Nigeryjczyk świetnie przeczytał zamiary Skorupskiego, przechwycił piłkę i trafił do pustej bramki. Skorupski próbował jeszcze rzucić się na piłkę i ją odbić, ale nie zdążył ze skuteczną interwencją.

Fatalna pomyła Skorupskiego. "To jeden z największych błędów tego sezonu"

- Skorupski, co on tutaj zrobił, co on tutaj zrobił. Asysta nie Zielińskiego, nie Bereszyńskiego, a Skorupskiego. Wydawało się, że Chwicza Kwaracchelia [skrzydłowy Napoli - red.] będzie musiał szukać Osimhena, by mu pomóc w walce o koronę króla strzelców, a pomoc przyszła od bramkarza Bolonii. Chyba Skorupski założył koronę króla strzelców na głowę Osimhena. To jest jeden z największych błędów tego sezonu i najłatwiejsza bramka Nigeryjczyka w tym sezonie - mówili komentatorzy Eleven Sports.

Osimhen w 54. minucie podwyższył prowadzenie Napoli po asyście Bartosza Bereszyńsiego. Nigeryjczyk jest o krok od zdobycia korony króla strzelców Serie A. Ma już 25 bramek, cztery więcej od wicelidera - Argentyńczyka Lautaro Martineza (Inter Mediolan).

Ostatecznie mecz zakończył się remisem 2:2 (0:1). Na gole Osimhena odpowiedzieli Lewis Ferguson (63. minuta) oraz Lorenzo De Silvestri (84.).

Napoli już kilka kolejek temu zapewniło sobie mistrzostwo Włoch. Szansę na wicemistrzostwo mają jeszcze dwie drużyny: Lazio (71) oraz Inter Mediolan (69 punktów).

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.