Trener mistrzów Włoch zrobił sobie tatuaż. Dzieło sztuki, by uczcić tytuł

Luciano Spalletti po dwóch latach od objęcia Napoli zdobył z nim swoje pierwsze w życiu mistrzostwo Włoch. Trener postanowił uczcić ten sukces, robiąc pamiątkowy tatuaż. Trzeba przyznać, wygląda imponująco.

Napoli w tym sezonie kompletnie zdominowało ligową konkurencję. Neapolitański klub na czele m.in. z Piotrem Zielińskim na pięć kolejek przed końcem rozgrywek zapewnili sobie mistrzostwo z gigantyczną przewagą punktową. Obecnie drugie Lazio traci do świeżo upieczonych mistrzów 18 punktów.

Zobacz wideo W Barcelonie wszyscy już żyją przyszłym sezonem. "Dominuje jeden temat"

Spalletti zapamięta to na całe życie. Tatuaż z okazji scudetto

Chociaż włoski szkoleniowiec ma na koncie wiele trofeów, tegoroczne mistrzostwo jest pierwszym w jego gablocie. Wcześniej Spalletti zdobywał między innymi dwukrotnie puchar Włoch z AS Romą i mistrzostwo Rosji z Zenitem, czy jeden raz superpuchar Italii, także z rzymskim klubem. 

 

Mistrzostwo z Napoli ma dla 64-latka tak wielkie znaczenie, że postanowił na pamiątkę wykonać tatuaż z herbem prowadzonego przez siebie klubu oraz popularną tarczą scudetto. Na drugiej ręce natomiast umieścił imiona swoich dzieci: Samuele, Federico i Matilde.

Był to przy okazji jego pierwszy tatuaż w życiu, o czym poinformował sam tatuażysta, Valentino Russo, znany w środowisku piłkarskim. "Zaczynając od zera do zamówienia od Luciano Spallettiego to dla mnie wielka satysfakcja, ale nie dlatego, że się do mnie odezwał, ale że to jego pierwszy tatuaż w życiu. Tatuaż poświęcony zwycięstwu Napoli pierwszy raz od 33 lat. [...] Jestem dumny i zaszczycony, że mogłem cię poznać" - napisał Włoch w poście na Instagramie.

Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie Gazeta.pl

Russo to autor tatuaży widocznych u wielu gwiazd Serie A. Poza Spallettim popularny tatuażysta w przeszłości ozdabiał ciało takich postaci jak Mauro Icardi, Giovanni Di Lorenzo, Gianluigi Donnarumma, czy Lorenzo Insigne. Na Instagramie obserwuje go ponad pół miliona ludzi, a o swojej pracy opowiadał w wielu włoskich podcastach, czy telewizji. 

Więcej o: