Bartosz Bereszyński trafił do Napoli w styczniu tego roku na zasadzie wypożyczenia z Sampdorii. Mistrz Włoch zdecydował się sprowadzić Polaka, by Giovanni Di Lorenzo, czyli kapitan zespołu, miał swojego zmiennika na drugą część sezonu. Bereszyński miał za sobą bardzo udane mistrzostwa świata w Katarze, co wtedy zaowocowało zainteresowaniem kilku klubów. Teraz już wiadomo, jaki będzie jego los w Napoli po zdobyciu mistrzostwa kraju.
Włoska "La Gazzetta dello Sport" informuje, jaka będzie najbliższa przyszłość Bartosza Bereszyńskiego. Pewne jest, że Napoli nie wykupi Polaka po zakończeniu sezonu i ten wróci do Sampdorii. Podobnie stanie się z Alessandro Zanolim, który był wypożyczony do ostatniej drużyny tabeli Serie A do końca sezonu. Warto dodać, że Napoli miało możliwość wykupienia Bereszyńskiego po zakończeniu sezonu za 1,8 mln euro, a defensor mógł złożyć podpis pod dwuletnim kontraktem.
Bartosz Bereszyński zagrał do tej pory zaledwie jeden mecz w barwach Napoli, konkretniej w 1/8 finału Pucharu Włoch, gdzie Cremonese wyeliminowało faworyta po rzutach karnych. Na domiar złego obrońca doznał kontuzji w trakcie marcowego zgrupowania reprezentacji Polski, przez którą wypadł na jakiś czas z gry. Teraz wiele wskazuje na to, że Bereszyński doczeka się ligowego debiutu w barwach Napoli, ponieważ jest awizowany przez włoskie media w podstawowym składzie na mecz z Monzą, który odbędzie się 14 maja. Tę wiadomość na przedmeczowej konferencji potwierdził Luciano Spalletti.
Bartosz Bereszyński wróci po zakończeniu sezonu do Sampdorii, która jest już pewna spadku do Serie B. Kontrakt Polaka jest ważny do końca czerwca 2025 roku. Bereszyński trafił do Sampdorii w styczniu 2017 roku za 1,8 mln euro z Legii Warszawa i do tej pory zagrał w niemal 190 spotkaniach we wszystkich rozgrywkach. Warto dodać, że Sampdoria zagra na zapleczu Serie A pierwszy raz od sezonu 11/12, gdy zajęła szóste miejsce w fazie zasadniczej, ale awansowała do elity poprzez play-offy.
Poza meczem z Monzą Napoli czeka jeszcze rywalizacja przeciwko Interowi Mediolan (21.05), Bolonii (28.05) oraz Sampdorii (4.06).