Zamaskowany trener Polaków zaskoczył. Krzyczał prowadząc auto. Ledwo go poznali [WIDEO]

Napoli zostało mistrzem Włoch, ale wciąż nie wiadomo, czy drużynę w przyszłym sezonie będzie prowadzić Luciano Spalletti. Trener Napoli postanowił zaskoczyć dziennikarzy w drodze na spotkanie z Aurelio De Laurentiisem, zakładając nietypową maskę. - Chcemy Was zmylić - krzyczał Włoch.

Napoli zdobyło pierwsze mistrzostwo Włoch od 33 lat, przypieczętowując je remisem 1:1 z Udinese na Dacia Arena. Ten sukces sprawił, że całe miasto oszalało i zaczęło świętować, mimo braku oficjalnej fety, do której dojdzie po ostatnim meczu sezonu. Teraz prezes Aurelio De Laurentiis liczy na to, że Napoli zdobędzie Ligę Mistrzów. - Kiedy wygramy LM? W przyszłym roku. Jeśli tylko UEFA nie zatrzyma nas ponownie, tak jak to zrobiła przy pomocy sędziów w tym sezonie. Byliśmy najlepsi, a Milan wyeliminował nas tylko dlatego, że sędzia nie sprostał zadaniu - mówił właściciel Napoli.

Zobacz wideo Skandaliczna sytuacja w polskiej lidze

Trener Napoli zabawił się z dziennikarzami. Założył specjalną maskę. "Chcemy Was zmylić"

Jednym z głównych tematów wokół Napoli po zdobyciu mistrzostwa Włoch była przyszłość Luciano Spallettiego, którego kontrakt jest ważny tylko do końca tego sezonu. Włoskie media przekazywały na początku maja, że relacje trenera z Aurelio De Laurentiisem są raczej chłodne. Wówczas mówiło się o tym, że Spalletti ma oferty z Premier League i może z nich skorzystać. Teraz wiele wskazuje na to, że zostanie w Napoli i przedłuży kontrakt do czerwca 2025 roku.

W piątek 12 maja doszło do spotkania między Luciano Spallettim a Aurelio De Laurentiisem w jednej z restauracji w Neapolu. Wcześniej trener był w centrum treningowym klubu w Castel Volturno i wyjechał z niego Fiatem Panda. Spalletti był świadomy tego, że czekają na niego dziennikarze i postanowił ich zaskoczyć, zakładając maskę. - Wprowadzimy Was w błąd i chcemy Was zmylić - krzyczał Włoch na nagraniu. Później już ruszył na spotkanie z właścicielem Napoli.

Włoskie media piszą, że po spotkaniu Luciano Spallettiego z Aurelio De Laurentiisem panuje spory optymizm, który wskazuje na to, że trener pozostanie w klubie na kolejne dwa sezony. Dodatkowo ma otrzymać sporą podwyżkę (obecnie zarabia 2,8 mln euro za sezon - red.) i wyraźną gwarancję, że klub przeprowadzi jakościowe transfery w letnim oknie. Niewykluczone, że jednym z nowych piłkarzy Napoli będzie Daichi Kamada, którego umowa z Eintrachtem Frankfurt wygasa z końcem sezonu.

Napoli zagra jeszcze cztery mecze w tym sezonie ligi włoskiej. Zespół prowadzony przez Luciano Spallettiego zmierzy się odpowiednio z Monzą (14.05), Interem Mediolan (21.05), Bologną (28.05) i Sampdorią (4.06). Niewykluczone, że w tych spotkaniach szansę do ligowego debiutu w Napoli otrzyma Bartosz Bereszyński.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.