SSC Napoli jest na najlepszej drodze do sięgnięcia po mistrzostwo Włoch. Ma aż 14 punktów przewagi nad drugim Lazio Rzym, a do końca rozgrywek pozostało siedem kolejek. Pierwszą okazję do przypieczętowania trzeciego Scudetto w historii drużyna Luciano Spallettiego będzie miała już w niedzielę 29 kwietnia, kiedy to zmierzy się z Salernitaną. Musi wygrać i liczyć na potknięcie najgroźniejszego rywala. To jednak nie koniec. Okazuje się, że w tym sezonie Napoli może zdobyć aż dwa mistrzostwa Włoch, a wszystko za sprawą problemów z prawem Juventusu i widmem kar, które nad nim ciążą.
W styczniu 2023 roku Juventus został ukarany odjęciem 15 punktów za nieprawidłowości finansowe przy transferach oraz podawanie nieprawdziwych informacji na temat pensji piłkarzy w czasie COVID-19. Na początku marca klub złożył odwołanie, a sąd zawiesił karę do ponownego rozpatrzenia. Mimo wszystko Juventus nie ma już większych szans na zwycięstwo w Serie A w tym sezonie, a na domiar złego grozi mu kolejne upokorzenie - odebranie wcześniejszego tytułu. Mowa konkretnie o zwycięstwie za sezon 2018/19. Już wtedy Juventusu miał dopuszczać się działań niezgodnych z prawem.
Enrico Lubrano, jeden z prawników Napoli zapowiedział na antenie radia "Punto Nuovo", że będzie walczył o ukaranie Juventusu i nałożenie na niego sankcji punktowej. W tej sytuacji Juventus straciłby tytuł, który powędrowałby w ręce Napoli, która w rozgrywkach 2018/19 zajęła drugą lokatę z 11-punktową stratą do Juventusu.
- Odwołanie złożone w TAR Lazio 31 marca odnosi się do cofnięcia Scudetto z 2019 roku. Opiera się na decyzji wdrożonej w tym roku przez federalny sąd apelacyjny, bowiem już w tamtych latach Juventus miał nieścisłości w transakcjach i dokonał transferów, które w tym roku znalazły się pod lupą stróżów prawa i zaprocentowały karą. W takim wypadku tytuł powinien powędrować w ręce Napoli, jak to było już w przypadku Calciopoli. Sprawa może trwać nawet latami i najprawdopodobniej skończy się w Radzie Stanu - przyznał adwokat.
Jeśli Napoli uda się dowieść winę Juventusu i otrzyma mistrzostwo Włoch za sezon 2018/2019, wówczas skorzysta na tym aż dwóch Polaków. Mowa o Piotrze Zielińskim i Arkadiuszu Miliku, którzy w tamtym czasie występowali w barwach Napoli. Byłby to niezły paradoks, przynajmniej w przypadku drugiego z piłkarzy, który odniósłby korzyści z pecha... obecnej drużyny.
Więcej treści sportowych na stronie głównej Gazeta.pl
Gdyby rzeczywiście Juventus otrzymał taką karę, byłaby to dla niego nieprzyjemna powtórka z historii. W 2006 roku klub został pozbawiony tytułów za zwycięstwo w sezonach 2004/2005 i 2005/2006. Miało to związek ze wspomnianą aferą korupcyjną, tzw. Calciopoli. Ponadto zdegradowano go do Serie B, gdzie spędził rok i nie mógł wziąć udziału w kolejnej edycji Ligi Mistrzów.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!