Piotr Zieliński rozegrał 90 minut w meczach reprezentacji Polski z Czechami (1:3) oraz Albanią (1:0) Był najlepszym polskim zawodnikiem w piątkowym blamażu w Pradze. Po krótkiej przerwie priorytetem na najbliższe miesiące stanie się gra w Napoli, z którym pomocnik ma szansę zdobyć mistrzostwo Włoch, a także osiągnąć historyczny sukces w Lidze Mistrzów.
Mimo że Zieliński jest kluczowym piłkarzem środka pola Napoli, to wciąż nieznana jest jego przyszłość. Umowa Polaka obowiązuje do końca czerwca w 2024 roku i w ostatnim czasie pojawiało się wiele doniesień, że może odejść z Neapolu. Jednym z zaskakujących kierunków, który przewijał się w mediach było Lazio, którego trener - Maurizio Sarri - jest wielkim fanem umiejętności Zielińskiego.
Włoskie "Corriere dello Sport" poinformowało, że nastąpiła pewna zmiana w relacjach Zielińskiego z Napoli i 28-latek ma być otwarty na przedłużenie umowy i obniżenie żądań dotyczących przyszłej pensji. Ta aktualnie ma wynosić 3,7 mln euro netto za sezon gry.
Gazeta podkreśla, że jeszcze kilka dni temu Piotr Zieliński był jednym z zawodników, którzy mogliby się latem pożegnać z Napoli. Nieoczekiwanie jednak doszło do zmiany podejścia i obie strony mają być chętne na kontynuowanie współpracy i przedłużenie wygasającej w przyszłym roku umowy.
Więcej takich informacji znajdziesz na Gazeta.pl
Piotr Zieliński w obecnym sezonie jest jedną z głównych postaci w Napoli, które pewnie zmierza po mistrzostwo Serie A oraz jest już w ćwierćfinale Ligi Mistrzów, w którym zmierzy się z AC Milan. Polski pomocnik w 36 meczach w bieżących rozgrywkach strzelił siedem bramek i zanotował dziesięć asyst.
Do gry w barwach klubu z Neapolu wróci najprawdopodobniej w najbliższy weekend, gdy Napoli zmierzy się 2 kwietnia u siebie z Milanem, ale w rozgrywkach ligowych.