Juventus musi stawić czoła odkrytym przez śledczych nieprawidłowościom finansowym. Z tego powodu klub ukarano odjęciem 15 punktów w tabeli Serie A i niewykluczone, że turyńczycy nie uzyskają awansu do Ligi Mistrzów. Ponadto sprawę bada UEFA, która rozważa wykluczenie klubu z kolejnych edycji elitarnych rozgrywek. "La Gazetta dello Sport" donosi, że z tego powodu wielu zawodników rozważa odejście z Juve, a inne kluby zacierają na nich ręce. Zainteresowanie gigantów ma budzić m.in. Wojciech Szczęsny.
Kontrakt Wojciecha Szczęsnego z Juventusem wygasa w czerwcu 2024 roku i bramkarz przekonywał, że "nie widzi swojej przyszłości poza Juve". Turyńczycy jednak już szykują następcę Polaka, którym miałby zostać Guglielmo Vicario z Empoli. Niewykluczone, że nowy konkurent i brak gry w Lidze Mistrzów zmusiłyby Szczęsnego do odejścia. Zainteresowanie nim wyrażały angielskie kluby, wśród których wymieniano m.in. Tottenham i Newcastle. Zdaniem włoskich mediów jest tylko jedna opcja, by 32-latek zmienił zdanie na temat swojej przyszłości.
"Chyba że do gry o Polaka wróci Paris Saint-Germain" - czytamy w "La Gazzetta dello Sport". W takim wypadku Szczęsny miałby stać się bohaterem sensacyjnej wymiany bramkarzy. Do Juventusu powędrowałby Gianluigi Donnarumma, a Szczęsny do mistrzów Francji. Jeszcze przed transferem Włocha do PSG turyńczycy wyrażali chęć sprowadzenia go do siebie, a teraz chcieliby wymienić go za polskiego golkipera. Dla Juventusu byłoby to zabezpieczenie pozycji bramkarza na kolejne sezony, ponieważ Donnarumma ma dopiero 24 lata, a Szczęsny 32. Ewentualna wymiana miałaby wyjaśnić się już w lecie.
Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Wojciech Szczęsny w tym sezonie rozegrał dla Juventusu 27 meczów, w których wpuścił 26 goli i 15 razy zachował czyste konto. W Serie A kończył mecz bez straty gola 12 razy, co plasuje go na trzecim miejscu wśród wszystkich bramkarzy w lidze. Pierwszy Ivan Provedel z Lazio zachował czyste konto cztery razy więcej.