Polacy przyczynili się do pogromu. Błysk Zielińskiego i wpadka Linettego [WIDEO]

Piotr Zieliński zaliczył asystę już w 9. minucie meczu Napoli z Torino w 27. kolejce Serie A. Polak idealnie dośrodkował piłkę z rzutu rożnego na głowę Victora Osimhena. Grający w Torino Karol Linetty sprokurował z kolei rzut karny dla rywala. Napoli wygrało to spotkanie 4:0.

Napoli mknie jak błyskawica przez sezon 2022/23 Serie A. Z 26 dotychczas rozegranych meczów wygrało 22 i przed 27. kolejką miało aż 18 punktów przewagi nad drugim Interem Mediolan. Jednym z kluczowych zawodników "Azzurrich" jest reprezentant Polski Piotr Zieliński, który dotychczas miał na swoim koncie trzy gole i siedem asyst w lidze włoskiej. 

Zobacz wideo Lewandowski schodzi ze sceny. Santos szuka następcy

Szybka asysta Piotra Zielińskiego z Torino. Idealne dośrodkowanie. Karol Linetty spowodował karnego

W niedzielnym meczu wyjazdowym z Torino polski pomocnik bardzo szybko powiększył swój dorobek. Już w dziewiątej minucie spotkania Zieliński idealnie dośrodkował piłkę z rzutu rożnego na głowę Victora Osimhena, a ten zdobył swoją 20. bramkę w tym sezonie.

Dla Piotra Zielińskiego była to z kolei ósma asysta w bieżących rozgrywkach. 

Jeszcze przed końcem pierwszej połowy Napoli prowadziło już 2:0. Znowu w roli głównej był reprezentant Polski, ale tym razem grający w Torino Karol Linetty, który sfaulował w polu karnym Chwiczę Kwaracchelię. Sam Gruzin w 35. minucie pewnie wykorzystał jedenastkę.

W drugiej połowie Napoli jeszcze dobiło swojego przeciwnika. Tuż po przerwie, w 51. minucie swojego drugiego gola strzelił Osimhen, a wynik na 4:0 dla lidera Serie A w 68. minucie ustalił Tanguy Ndombele.

Piotr Zieliński rozegrał w tym spotkaniu 65 minut, po czym został zmieniony przez właśnie Ndombele. Karola Linettego już w 54. minucie zastąpił na placu gry Ivan Ilić.

Dzięki tej wygranej Napoli po 27 kolejkach ma na swoim koncie aż 71 punktów i o 21 wyprzedza drugi Inter Mediolan, który ma jednak o jeden mecz rozegrany mniej. Torino z 37 punktami jest jedenaste.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.