Krzysztof Piątek na początku września trafił na wypożyczenie z Herthy Berlin do Salernitany. Umowa między klubami obowiązuje do końca czerwca. Na ten moment nie wiadomo, jaka przyszłość czeka reprezentanta Polski. Pojawiają się jednak pierwsze spekulacje.
Włoski dziennikarz Gianluca di Marzio napisał, że polski napastnik latem wróci do Herthy. "Napastnik nie spisuje się tak dobrze, jak to robił, gdy grał w Genoi. Z tych przyczyn władze Salernitany w tym momencie nie myślą, by kupić go na stałe" - czytamy w "Przeglądzie Sportowym". Dodał też, że ostatnie miesiące sezonu będą miały duże znaczenie dla 27-latka. "Sposób, w jaki Piątek zakończy sezon, mógłby mieć wpływ na to, co klub zdecyduje się z nim zrobić" - czytamy.
Obecna sytuacja napastnika ma być trudna ze względu na finanse. Obecnie Hertha Berlin opłaca 60 procent pensji piłkarza, który zarabia 3,8 miliona euro łącznie. "Włoski klub ma prawo do pierwokupu, którego kwota wynosi między siedmioma a ośmioma milionami euro. To prawda, że można wynegocjować niższą cenę transakcji (na przykład 5 milionów euro), ale pozostałby problem pensji zawodnika" - zauważył Di Marzio. Dziennikarz zauważył, że jeśli Piątek będzie chciał zostać we Włoszech, będzie musiał liczyć się z ewentualnym obniżeniem pensji.
Więcej artykułów o podobnej treści znajdziesz na portalu Gazeta.pl.
Ekspert zaznaczył, że zwolennikiem Polaka jest trener Salernitany Paulo Sousa. "Portugalczyk szanuje Polaka, w przeszłości często go bronił, więc po zakończeniu rozgrywek mógłby uważać, że warto postawić na niego w kolejnym sezonie. To może być powodem, żeby negocjować z Herthą" - czytamy.
Piątek w tym sezonie rozegrał 22 spotkania i zdobył trzy bramki oraz zanotował cztery asysty. Ostatniego gola strzelił... 5 listopada 2022 roku. W piątek otrzymał od Fernando Santosa powołanie do kadry.