Piotr Zieliński prezentował kapitalną formę w ostatnich tygodniach. Poprowadził swoją ekipę do dwóch zwycięstw. Najpierw w Lidze Mistrzów przeciwko Eintrachtowi Frankfurt, a w miniony weekend przeciwko Empoli. Został wybrany nawet do najlepszej jedenastki kolejki Serie A. Jednak nieco gorzej 28-latek zaprezentował się w piątkowym meczu z Lazio Rzym. Drużyna Luciano Spallettiego dość niespodziewanie przegrała 0:1 na własnym stadionie i przerwała passę ośmiu zwycięstw ligowych z rzędu.
Zieliński zszedł z boiska w 82. minucie spotkania. Polak umiejętnie kreował grę na połowie przeciwnika i podłączał się do ataków, ale brakowało szczęścia. W 17. minucie miał nawet okazję do zdobycia bramki. Pomocnik huknął z dystansu, ale pewną interwencją popisał się Ivan Provedel. To była jego najlepsza okazja w tym meczu. W związku z tym włoskie media były podzielone, co do występu Zielińskiego.
Negatywną opinię na temat jego gry wyraził portal goal.com. "Choć jako jedyny potrafi zwolnić tempo Napoli, to zbyt często brakuje mu odwagi w akcjach ofensywnych. Zamiast dać impuls do ataku i odważniej zagrać, to woli podać piłkę na linię obrony. Nie przebudził się nawet po golu dla przeciwników" - czytamy. Dziennikarze ocenili jego występ na "5,5" w skali 1-10.
Jeszcze niższą notę otrzymał od calcionapoli1926.it. Zdaniem portalu był jednym z najgorszych zawodników na boisku. "Podłączał się do ataków, ale nie miało to wpływu na grę drużyny. Tak naprawdę nie potrafił znaleźć porozumienia z Victorem Osimhenem. To zdecydowanie za mało z jego strony. Gdzie się podział ten prawdziwy Zieliński?" - dopytywali się dziennikarze, którzy wystawili Polakowi notę "5".
Zdecydowanie lepiej jego występ ocenił włoski Eurosport. "Stara się dać grze drużyny Spallettiego odrobinę nieprzewidywalności. Jest człowiekiem, który gra między liniami z większą konsekwencją. Tylko że w meczu z Lazio zbyt się oszczędzał" - pisze redakcja. Dziennikarze wystawili mu notę "6", co było jedną z najlepszych w zespole Napoli.
Taką samą ocenę przyznała mu redakcja calciomercato.it. "Grał szybko i jakościowo. Kilka razy był w stanie stworzyć zagrożenie w polu karnym rywala. Głównie jego groźne akcje miały miejsce w pierwszej połowie. W drugiej odsłonie rywalizacji był mało widoczny" - podkreślili dziennikarze.
Więcej treści sportowych na stronie głównej Gazeta.pl.
Piotr Zieliński jest podstawowym piłkarzem drużyny Luciano Spallettiego. Wystąpił w 33 spotkaniach we wszystkich rozgrywkach, w których zdobył sześć bramek i dziewięć asyst. Najprawdopodobniej pojawi się również na boisku w kolejnym spotkaniu ligowym, w którym Napoli zmierzy się z Atalantą. Mecz zaplanowano na sobotę 11 marca na godzinę 18:00.
Mimo porażki zespół z Neapolu pewnie prowadzi w tabeli Serie A. Ma 65 punktów i o 17 wyprzedza drugie Lazio. Na trzecim miejscu znajduje się Inter Mediolan ze startą 18 punktów.