Spotkanie z Cremonese nie układało się najlepiej dla AS Romy, która od 17. minuty przegrywała 0:1. Presji słabego wyniku znów nie udźwignął Jose Mourinho. Portugalczyk zaraz po rozpoczęciu drugiej połowy został ukarany czerwoną kartą za nazwanie sędziego technicznego "c**ą". Po meczu tłumaczył, że to wcale nie jego wina i został sprowokowany. - Jestem emocjonalny, ale nie szalony. Żebym mógł tak zareagować, coś musiało się wcześniej wydarzyć. Po raz pierwszy sędzia odezwał się do mnie w taki sposób - powiedział.
Według doniesień włoskich mediów sędzia techniczny rzeczywiście miał zaczepiać portugalskiego szkoleniowca. I to w dość wulgarny sposób. - Wszyscy robią sobie z ciebie jaja… Idź do domu, idź do domu - miał usłyszeć Mourinho, co spowodowało jego żywiołową reakcję.
Postawę arbitra technicznego uchwyciły kamery. Chwilę przed tym, jak Mourinho wyleciał na trybuny, widać, jak arbiter krzyczy coś w kierunku szkoleniowca. To potwierdza doniesienia Włochów. Nagranie obejrzało już ponad 200 tysięcy osób.
Więcej artykułów o podobnej treści znajdziesz na portalu Gazeta.pl.
Chwilę po słowach arbitra Mourinho obejrzał trzecią w tym sezonie czerwoną kartkę. Wcześniej musiał kończyć na trybunach także mecze z Torino i Atalantą. Szkoleniowiec po meczu zagroził również, że podejmie wobec arbitra kroki prawne.
Czerwona kartka oznacza, że AS Roma będzie musiała poradzić sobie bez trenera w niedzielnym meczu wyjazdowym z Juventusem. Starcie 25. kolejki Serie A zaplanowano na niedzielę, 5 marca o godzinie 20:45.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!