Aż sześć innych klubów wplątanych w aferę Juventusu. Nowe fakty

Dochodzenie w sprawie zatajania wydatków przez Juventus nabiera rozpędu. Według włoskich mediów w nielegalne działania "Bianconerich" zaangażowanych jest sześć innych klubów, które zawierały z wielokrotnymi mistrzami Włoch umowy transferowe.

Im dłużej trwa dochodzenie w sprawie działań Juventusu, tym coraz ciekawsze informacje wychodzą na światło dzienne. Według portalu "football-italia.net" w działania "Starej Damy" zamieszanych jest sześć innych klubów, które porozumiewały się z wielokrotnymi mistrzami Włoch w sprawie zakupu piłkarzy.

Zobacz wideo Sensacyjne powołania Santosa? Problemy już na starcie

Sześć klubów, kilka transakcji

Według włoskiej prasy Juventus w żaden sposób nie poinformował w dokumentach przesłanych centrali o klauzulach odkupu, jakie znalazły się w umowach sprzedaży piłkarzy do sześciu klubów grających w Serie A. Mowa tu o Atalancie, Sassuolo, Udinese, Sampdorii, Bolonii i Cagliari. 

Każdy z wyżej wymienionych zespołów dogadywał się w ostatnich latach z Juventusem w sprawie zakupu kilku zawodników. Niejawne umowy były różnorakie. Jedni dochodzili do porozumienia, jeśli chodzi o kupno zawodnika Juve z obietnicą jego późniejszej sprzedaży. Drudzy ściągali do klubu zawodników, których później "Stara Dama" obiecała odkupić.

Tak było m.in. z Merihem Demiralem, który w 2019 roku trafił do Sassuolo. Zespół z Mapei Stadium wzmocnił wówczas swoją linię obrony, lecz transfer nie miałby miejsca, gdyby nie porozumienie z dyrektorem Fabio Paraticim, który obiecał późniejsze ściągnięcie Turka za co najmniej dwa razy większą kwotę.

W przypadku Atalanty Juventus zapewniał sobie prawo do odkupu zawodników, sprzedanych za nieco większe pieniądze. Jednym z takich piłkarzy był Christian Romero, który trafił do rewelacji ostatnich sezonów Serie A za 17 milionów euro po rocznym wypożyczeniu. "Bianconeri" zapewnili jednak sobie prawo do wykupu piłkarza za zaledwie 3 miliony, lecz nie zgłosili tego piłkarskiej centrali.

Juventus coraz bliżej degradacji?

Według włoskich mediów Juventus jest pogrążany z tygodnia na tydzień, a jego tajne umowy z innymi klubami Serie A jedynie pokazują, na jak ogromną skalę zakrojone były działania wielokrotnych mistrzów Italii. 

Przypomnijmy, że Juventus za zatajenie ponad 200 milionów euro strat dostał już piętnaście karnych punktów do tabeli Serie A. Przez to też podopieczni Massimiliano Allegriego zajmują obecnie siódme miejsce ze stratą 33 puntków do prowadzącego Napoli.

Więcej o:
Copyright © Agora SA