Paulo Sousa przegrał w debiucie i podsumował Piątka. "To mi się nie podobało"

- Potrzebuję trochę czasu, by piłkarze zrozumieli wszystkie moje koncepcje. Nie podobało mi się to, że zespół poddał się po stracie gola - powiedział Paulo Sousa po nieudanym debiucie w roli trenera Salernitany. Klub z południa Włoch przegrał 0:2 z Lazio. Portugalczyk odniósł się też do występu Krzysztofa Piątka.

Paulo Sousa wrócił do pracy po tym, jak został zwolniony z Flamengo w czerwcu zeszłego roku, wygrywając 19 z 32 meczów. Portugalski szkoleniowiec zastąpił Davide Nicolę w Salernitanie, podpisując kontrakt ważny do końca sezonu z opcją przedłużenia o dwa kolejne lata w przypadku wywalczenia utrzymania. Klub, którego piłkarzem jest Krzysztof Piątek, zajmował 16. miejsce z 21 punktami po 22 meczach i miał cztery punkty przewagi nad strefą spadkową. Paulo Sousa znalazł się w trudnej sytuacji.

Zobacz wideo Minister sportu o zwolnieniach z wuefu. "To patologia. Powinno być odwrotnie"

To Paulo Sousie się nie podobało po debiucie. "Musimy się poprawić"

Salernitana, w debiucie Paulo Sousy, przegrała 0:2 z Lazio po dwóch golach Ciro Immobile. Krzysztof Piątek grał przez 74 minuty. Portugalski szkoleniowiec przyznał w rozmowach z mediami, że nie był zadowolony z niektórych momentów w trakcie rywalizacji. Dodatkowo ocenił występ Polaka. - Musimy się poprawić w kontekście zajmowania przestrzeni przy ataku pozycyjnym. Potrzebuję trochę czasu, by piłkarze zrozumieli wszystkie moje koncepcje. Nie podobało mi się to, że zespół poddał się po stracie gola. Jak zagrał Piątek? Pod względem pozycjonowania i on, i inni piłkarze muszą się poprawić - powiedział.

Paulo Sousa zdradził, że jest zmotywowany, by podołać sporemu wyzwaniu, jakim jest wywalczenie utrzymania w lidze. - Zawsze lubiłem wyzwania. Jestem optymistycznie nastawiony i uważam, że możemy się utrzymać. Przekonała mnie motywacja prezesa i wizja, jaka przyświeca temu klubowi. Dyrektor sportowy jest bardzo dobrze przygotowany i ma bardzo jasne pomysły. Po trzech dniach treningów były fragmenty, w których graliśmy dobrze. Jedynym sposobem na wygrywanie jest gra wysoko w defensywie - dodał trener Salernitany.

Salernitana zagra w kolejnej kolejce z Monzą (26 lutego, godz. 15:00). Włoscy dziennikarze podchodzą optymistycznie do pracy Paulo Sousy w Salernitanie. "Sousa jest najlepszym wyborem, jakiego mógł dokonać właściciel naszego klubu, ponieważ portugalski trener ma duże doświadczenie" - mówią dziennikarze portalu salernitananews.it w rozmowie z Dominikiem Senkowskim, dziennikarzem Sport.pl.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.