Mistrzostwa Europy U-21 w 2025 roku odbędą się na Słowacji. Losowanie grup eliminacyjnych turnieju odbyło się w czwartek 2 lutego. Warto przypomnieć, że w poprzednich eliminacjach reprezentacja Polski zajęła dopiero trzecie miejsce i nie uzyskała kwalifikacji na turniej. Tym razem może być łatwiej, chociaż w grupie jest jedna potęga.
Podczas losowania w szwajcarskim Nyonie reprezentacja Polski trafiła do grupy D. Zmierzy się w niej z reprezentacjami Niemiec, Izraela, Bułgarii, Kosowa i Estonii. Zdecydowanymi faworytami do zajęcia pierwszego miejsca są reprezentanci Niemiec. W ostatnich trzech turniejach dochodzili oni do finału, gdzie triumfowali w 2017 i 2021 roku. Polska prawdopodobnie powalczy o drugą lokatę z pozostałymi rywalami, ale wcale nie musi ona zapewnić Biało-Czerwonym udziału w turnieju.
Organizatorzy na mistrzostwach przewidzieli 16 miejsc, z czego jedno przypadło organizującej je Słowacji. Dziewięć zespołów, które zajmą pierwsze miejsca w swoich grupach, na pewno zagrają na turnieju. Kolejne trzy miejsca przypadną najlepszym ekipom z drugich lokat. Reszta zespołów z drugich miejsc o udział w ME powalczy w barażach.
Warto przypomnieć, że w czerwcu 2023 roku odbędą się mistrzostwa Europy U-21 w Gruzji, a które reprezentacja Polski nie uzyskała kwalifikacji. Drużyna Macieja Stolarczyka zajęła trzecie miejsce w grupie za Niemcami i Izraelem. Z zachodnimi sąsiadami Polacy wygrali 4:0 na wyjeździe, ale u siebie przegrali 1:2. Z kolei z Izraelem udało się zremisować 2:2 na wyjeździe, a w Polsce przegraliśmy 1:2. Odkąd reprezentacją przejął Michał Probierz, to Biało-Czerwoni również nie notują najlepszych wyników. W czterech rozegranych meczach towarzyskich, przegrali z Grecją (0:1), zremisowali z Łotwą (1:1), ulegli Chorwacji (1:3) i wygrali jedynie z Turcją (3:2).
Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.