Jakub Kiwior po mistrzostwach świata w Katarze znalazł się na celowniku wielu czołowych klubów Europy. 22-letnim stoperem Spezii miały być zainteresowane takie marki jak Juventus, Napoli, czy Borussia Dortmund. Ostatecznie i dosyć niespodziewanie Kiwior został zawodnikiem Arsenalu. Okazuje się, że reprezentanci Napoli mieli obrońcę na radarze, ale nie chcieli go sprowadzać podczas zimowego okienka transferowego.
Nowe światło na zainteresowanie Kiwiorem drużyny z Neapolu rzucił jeden z jego przedstawicieli, Sasha Huet Baranov w rozmowie z portalem CalcioNapoli24.- Napoli obserwowało Kiwiora. Podobał im się, jako gracz. Byli jednak szczerzy i nie kupiliby go zimą, ponieważ mają silną kadrę. Być może latem coś by się wydarzyło w kierunku przenosin do tego klubu. Jednak przyszedł Arsenal, zaoferował dużo pieniędzy i to zmieniło wszystko. On (Kiwior - dop. red.) chciał tam przejść - zdradził Baranov.
"To najbardziej ekscytujący polski transfer w zimowym okienku: 25 milionów euro, 2,5 mln euro za rok gry, przejście ze Spezii do Arsenalu, które niemal do końca udało się utrzymać w tajemnicy. Wcześniej dało się usłyszeć plotki łączące Kiwiora z Juventusem i Milanem, Borussią Dortmund i RB Lipsk czy nawet pół roku temu - z West Hamem United. Ale o zainteresowaniu Arsenalu, sensacyjnego lidera Premier League, który rzucił wyzwanie Manchesterowi City i tuż za półmetkiem sezonu ma nad nim pięć punktów przewagi, było cicho. Negocjacje rozpoczęły się pod koniec 2022 roku. Z Kiwiorem rozmawiał dyrektor sportowy, a później Mikel Arteta, trener i projektant nowego Arsenalu, w którym rówieśnicy 22-letniego Kiwiora odgrywają kluczowe role: William Saliba w obronie, a Bukayo Saka i Eddie Nketiah w ataku. Kapitanem jest 24-letni Martin Odegaard." - tak o kulisach transferu Kiwiora do Arsenalu napisali na Sport.pl Dawid Szymczak i Kacper Sosnowski.
Więcej takich informacji znajdziesz na Gazeta.pl
Z kolei Spezia błyskawicznie w miejsce Kiwiora ściągnęła innego polskiego obrońcę, Przemysława Wiśniewskiego. "Wiśniewski natychmiast stał się ważną postacią Venezii, rozgrywając dobrą pierwszą połowę sezonu i przyciągając uwagę wielu klubów dzięki imponującej sile fizycznej połączonej z doskonałym czytaniem gry" - napisała Spezia o Wiśniewskim, witając gracza w nowym klubie.