W 19. kolejce Serie A Inter Mediolan doznał zaskakującej porażki na własnym boisku 0:1 z Empoli. Piłkarze Simone Inzaghiego chcieli powetować sobie przegraną już w kolejnym meczu. Okazja do tego była bardzo dobra. Ich rywalem był beniaminek ligi włoskiej i ostatni klub w tabeli - Cremonese. Wbrew przewidywaniom, sobotnie starcie nie było łatwym spacerkiem dla mediolańczyków. Już na początku spotkania doszło do sporej sensacji.
Mecz od pierwszych minut dostarczył sporo emocji. Inter napierał na przeciwnika i wykreował kilka groźnych okazji w polu karnym Cremonese. Jednak na chwilę piłkarze Inzaghiego stracili czujność, co bezwzględnie wykorzystał David Okereke. Nigeryjczyk w 11. minucie gry zdobył bramkę wyjątkowej urody.
Zawodnicy beniaminka wznowili grę z autu. Po dwóch podaniach piłka trafiła pod nogi Okereke. W tej sytuacji błąd popełnili obrońcy Interu, którzy byli za daleko od rywala. Napastnik Cremonese bardzo szybko to wykorzystał i uderzył z krawędzi pola karnego w prawy górny róg bramki. Andre Onana rzucił się do obrony, ale nie był w stanie złapać piłki. Ta wylądowała w okienku.
"Ależ goool", "Co tutaj się w ogóle wydarzyło?!" - emocjonowali się dziennikarze Eleven Sports, którzy komentowali to spotkanie. Na trybunach również zapanowała wrzawa. Tym golem Okereke wyprowadził Cremonese na prowadzenie. Co więcej, Inter podtrzymał niechlubną passę - był to 14. mecz z rzędu, w którym mediolańczycy stracili gola na wyjeździe.
Piłkarze Davide'a Ballardiniego nie cieszyli się długo z prowadzenia. Inter szybko zabrał się do pracy i już w 21. minucie doprowadził do remisu. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego strzał z powietrza oddał Edin Dzeko. Piłkę zdołał odbić Marco Carnesecchi, ale to nie zakończyło akcji. Do futbolówki momentalnie dopadł Lautaro Martinez i wyrównał stan rywalizacji.
Natomiast w 65. minucie Argentyńczyk dopełnił formalności i zdobył drugą bramkę, wyprowadzając Inter na prowadzenie. Klub nie roztrwonił zaliczki jednego gola i ostatecznie spotkanie zakończyło się zwycięstwem mediolańczyków 2:1. Jednak więcej niż o wyniku spotkania, mówi się o efektownej bramce Okereke. Było to siódme trafienie Nigeryjczyka w tym sezonie.
Więcej treści sportowych na stronie głównej Gazeta.pl.
Dzięki zwycięstwu Inter umocnił się na drugim miejscu w tabeli i zbliżył się do prowadzącego Napoli na 10 punktów. Lider ma jednak jeden mecz rozegrany mniej. Z kolei Cremonese pozostało na ostatniej, 20. lokacie.