W ostatnim czasie Juventus wpadł w poważne tarapaty i doszło do wielu zmian. Najpierw do dymisji podał się cały zarząd, a następnie klub został ukarany piętnastoma ujemnymi punktami. Związane jest to z nieścisłościami w zeznaniach finansowych.
W ekipie z Turynu panuje duży niepokój związany z ostatnimi wydarzeniami. Jedynym stałym punktem obecnego Juventusu ma być trener Massimiliano Allegri. Jak informuje "La Gazzetta dello Sport", przed meczem z Atalantą, właściciel Juventusu John Elkann przekazał szkoleniowcowi, że może liczyć na jego wsparcie i poprosił go o kontynuowanie pracy. Ponadto dziennikarze podali, że nowi działacze klubu zamierzają przedłużyć kontrakt z Allegrim. Obecna umowa wygasa w 2025 roku, a nowa ma go związać z Turynem na kolejne dwa lata. Aktualnie nie wiadomo, czy Włoch mógłby liczyć na większe zarobki. Obecnie na jego konto wpływa osiem milionów euro rocznie.
Przedłużenie kontraktu z Allegrim to również dobra wiadomość dla dwójki Polaków. Przypomnijmy, że w Juventusie gra Wojciech Szczęsny i Arkadiusz Milik, którzy pod wodzą włoskiego trenera regularnie pojawiają się na boisku.
Jeszcze na początku sezonu wydawało się, że Allegri może zostać nawet zwolniony. Juventus bardzo słabo rozpoczął sezon i w pierwszych siedmiu kolejkach wygrał zaledwie dwa mecze. Z czasem drużyna zaczęła radzić sobie coraz lepiej i przed wspomnianą karą zajmowała miejsce w topowej czwórce.
Okazuje się, że zmiany w zarządzie nie będą jedynymi, które czeka Juventus. Niedawno włoskie media przekazały, że z klubem ma się pożegnać siedmiu piłkarzy. Wydaje się zatem, że jedynym z niewielu pewnych punktów turyńskiego zespołu jest Allegri i to z nim na czele budowana będzie przyszłość Juve.
Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Obecnie Juventus zajmuje dziesiąte miejsce w tabeli z dorobkiem 23 punktów. W następnej serii spotkań zmierzy się z Monzą. Mecz odbędzie się w najbliższą niedzielę o 15:00.