Sensacyjne wieści ws. Piotra Zielińskiego. Transfer marzeń na horyzoncie

Piotr Zieliński jest wysoko na liście życzeń Liverpoolu - tak wynika z informacji, jakie przedstawił dziennikarz Rudy Galetti. To kolejny wielki klub, z którym w ostatnich dniach Polak jest łączony.

Liverpool mocno zawodzi w tym sezonie Premier League. Drużyna Juergena Kloppa w zasadzie nie liczy się w walce o mistrzostwo Anglii i będzie walczyć o to, żeby wejść przynajmniej do Ligi Mistrzów. Niewykluczone, że latem zespół czeka gruntowna przebudowa. Wielu zawodnikom kończą się wtedy kontrakty. Dotyczy to zwłaszcza piłkarzy środka pola. Działacze "The Reds" mają listę kilku środkowych pomocników, którzy mogliby wzmocnić drużynę.

Zobacz wideo „Każdy się przygląda i mówi: Boże, jakie to jest brutalne"

Piotr Zieliński na celowniku Liverpoolu

Według włoskiego dziennikarza Rudy'ego Galettiego na tej liście znajduje się Piotr Zieliński. To, czy Liverpool w ogóle podejmie negocjacje, wyjaśni się w ciągu kilku najbliższych dni. - Na ich liście są różne nazwiska, w tym Amrabat, Merino i Zieliński. Ale szczególnie te dwa ostatnie są możliwymi celami na lato. W tym przypadku sytuacja wyjaśni się w ciągu najbliższych kilku dni, więc poczekajmy – powiedział dziennikarz w rozmowie z "GiveMeSport". Zieliński, jak piszą media, ma klauzulę odstępnego w wysokości 95 milionów funtów. To nie musi odstraszać Liverpoolu, bo według informacji brytyjskich mediów, "The Reds" będą mogli wydać aż 250 milionów funtów na letnie transfery. Dodatkowo, być może klauzuli nie trzeba będzie uruchamiać, bo w czerwcu Zielińskiemu pozostanie rok do końca kontraktu, co znacznie obniży jego cenę.

Podstawowym celem Liverpoolu ma być jednak ściągnięcie Jude'a Bellinghama z Borussii Dortmund, chociaż media w ostatnim czasie informowały, że ma on być bliżej Realu Madryt. Być może Zieliński jest opcją awaryjną, gdyby nie udało się sprowadzić Anglika.

Natomiast wspomniany wyżej Amrabat, który zrobił furorę w reprezentacji Maroka na mundialu, ma być raczej skłonny do przenosin do Atletico Madryt. Zimą Liverpool sprowadził za to inne objawienie MŚ – Cody'ego Gakpo.

Dodajmy, że niedawno "La Gazzetta dello Sport" poinformowała, że Zielińskim interesuje się jeszcze jeden gigant z problemami w środku pola. Mowa o Juventusie. Taki ruch z pewnością rozwścieczyłby jednak fanów Napoli. Wie coś o tym Gonzalo Higuain, który zamienił Napoli na Juventus i stał się wrogiem numer jeden.

Więcej o: