• Link został skopiowany

Szok na San Siro. Milan prowadził 2:0 do 87. minuty. I nagle Roma oddała pierwsze strzały na bramkę

Do 87. minuty AC Milan kontrolował mecz z AS Romą i prowadził 2:0. Drużyna Jose Mourinho nie oddała do tego momentu ani jednego celnego strzału. I tylko sobie znanym sposobem wydarła mistrzom Włoch punkt i zremisowała 2:2. Cały mecz w barwach Romy rozegrał Nicola Zalewski.
Italy Soccer Serie A
Fot. Antonio Calanni / AP Photo

Starcie Milanu z Romą było hitem tej kolejki Serie A. Mistrzowie Włoch musieli wygrać, bo wcześniej swoje spotkanie wygrało Napoli i uciekło na osiem punktów. Z kolei Roma mogła się zbliżyć do strefy awansu do Ligi Mistrzów. Od pierwszej minuty Jose Mourinho postawił na reprezentanta Polski, Nikolę Zalewskiego. Z kolei na ławce pojawił się Jordan Majchrzak, o którym w ostatnim czasie jest głośno w mediach, bo rzekomo oczarował Jose Mourinho.

Zobacz wideo Paweł Fajdek podważa wyniki plebiscytu: Dałbym siebie na drugim miejscu!

Na groźne sytuacje przyszło nam czekać aż do 29. minuty. Wtedy to Brahim Diaz uderzył potężnie z dystansu, ale w sam środek, dzięki czemu Rui Patricio odbił piłkę nad poprzeczkę. Ale zaledwie kilka chwil później musiał skapitulować po rzucie rożnym, jaki nastąpił po tej akcji. Obrońcom urwał się Piere Kalulu i głową skierował piłkę do siatki. Piłkę na rękach miał Rui Patricio, ale za słabo się odbił i nie zdołał jej sparować. Chwilę później natomiast Nicola Zalewski dostał żółtą kartkę, najprawdopodobniej za dyskusje z arbitrem.

W 42. minucie reprezentant Polski miał za to okazję, żeby wyrównać. Dostał piłkę z lewej strony boiska i łatwo poradził sobie z Davide Calabrią, łamiąc akcję do środka. Miał sporo miejsca i uderzył w kierunku dalszego słupka, ale nie dokręcił piłki. Milan do przerwy prowadził z Romą 1:0.

W drugiej części gry Roma szukała wyrównania, ale lepsze okazje po kontrach tworzył Milan. W 52. minucie z dystansu próbował Theo Hernandez. Piłka nieprzyjemnie skozłowała przed bramkarzem Romy, ale zdołał ją odbić. Dwie minuty później nieźle głową uderzył Olivier Giroud, ale tym razem pewnie interweniował Rui Patricio. Z kolei w 61. minucie niecelnie uderzył zza pola karnego Brahim Diaz.

Szok w hicie Serie A. Milan zremisował wygrany mecz

Potem nie działo się za wiele, aż do 77. minuty. Z prawej strony boiska Milan miał absurdalnie dużo miejsca i właśnie w ten sektor trafiła piłka. Rafael Leao dograł do Tommaso Pobegi, a ten uderzył z pierwszej piłki i po rykoszecie piłka wpadła do siatki, pieczętując, jak się wydawało, los Romy w tym meczu.

Bo goście aż do 87. minuty nie potrafili oddać celnego strzału na bramkę. Ale jak się w końcu udało, to na San Siro zapanował jeden, wielki szok. W 88. minucie po rzucie rożnym piłkę głową do bramki wbił Roger Ibanez. Roma zwietrzyła szansę i w 93. minucie... mieli rzut wolny w bocznym sektorze boiska, po którym piłkę do bramki wbił Tammy Abraham! Aczkolwiek po dobitce, więc Roma ostatecznie zanotowała trzy strzały celne.

Po szalonym meczu Milan zremisował z Romą 2:2. Dodajmy, że dobrze podczas tego meczu bawił się też sędzia, który łącznie pokazał 12 żółtych kartek. Największa zabawa będzie jednak w Neapolu, bo Napoli uciekło Milanowi i jest liderem z siedmioma punktami przewagi.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: