Reprezentant Polski zobaczył czerwone światło. "Nie ma żadnej przyszłości w klubie"

- Transfer Szymona Żurkowskiego to jedyna rzecz, której jestem pewien. Nie ma żadnej przyszłości w klubie - powiedział Andrea Giannattasio, dziennikarz "Corriere dello Sport" w rozmowie z "Przeglądem Sportowym". Polskim pomocnikiem interesuje się kilka klubów w Serie A, m.in. Salernitana czy Empoli.

Szymon Żurkowski nie miał wielu szans na grę we Fiorentinie w pierwszej części sezonu. Polski pomocnik zagrał w czterech meczach przez 78 minut i zanotował jedną asystę. Mimo to Żurkowski otrzymał powołanie na mistrzostwa świata w Katarze, ale nie zagrał żadnego meczu podczas turnieju. - Żurkowski zapewne zimą zmieni klub. W marcu może się okazać, że będzie podstawowym piłkarzem reprezentacji. Na pewno nie braliśmy go na wycieczkę - mówił Czesław Michniewicz o Żurkowskim w TVP Sport. I wygląda na to, że do transferu zimą faktycznie dojdzie.

Zobacz wideo Polską kadrę po mundialu w Katarze czeka przebudowa. Czy z Czesławem Michniewiczem u sterów?

Szymon Żurkowski odejdzie z Fiorentiny. "Nie ma żadnej przyszłości w klubie"

Andrea Giannattasio, dziennikarz "Corriere dello Sport" rozmawiał z "Przeglądem Sportowym" na temat sytuacji Szymona Żurkowskiego. Włoch przekazał, że Żurkowski chce opuścić Fiorentinę w styczniowym oknie za wszelką cenę. - To jedyna rzecz, której jestem pewien. Nie ma żadnej przyszłości w klubie i rzadkie korzystanie z jego usług w pierwszej części sezonu to dobitnie pokazuje. Myślę, że po prostu Żurkowski nie posiada umiejętności, jakich od pomocników oczekuje trener Vincenzo Italiano - powiedział.

Giannattasio ujawnił, że Szymon Żurkowski nie zamierza przedłużać kontraktu z Fiorentiną, a klub nie ma zamiaru zgadzać się na kolejne wypożyczenie i chce się z nim rozstać definitywnie. - Żurkowski był już zawodnikiem przeznaczonym na sprzedaż na zakończenie letniego okienka transferowego. Był bardzo blisko powrotu do Empoli, ale po nieporozumieniach transferowych pomiędzy klubami, Fiorentina zdecydowała się go zatrzymać - dodał dziennikarz "Corriere dello Sport".

Szymon Żurkowski nie może narzekać na brak zainteresowania, ponieważ włoskie media informują, że polskiego pomocnika chciałoby Empoli, Sampdoria, Spezia czy Salernitana. Klub, w którym występuje Krzysztof Piątek miał nawet wysłać oficjalne zapytanie do Fiorentiny ws. Żurkowskiego. Nieoficjalne wiadomości wskazują, że Fiorentina chciałaby otrzymać za reprezentanta Polski około czterech-pięciu milionów euro.

Żurkowski był bardzo chwalony przez Alessio De Petrilio, asystenta Czesława Michniewicza w reprezentacji Polski. - Żurkowski jest świetnym piłkarzem. To zawodnik, który może wiele dać zarówno od pierwszych minut, jak i po wejściu z ławki rezerwowych. Najlepszym wyjściem zarówno dla niego, jak i reprezentacji byłby transfer do klubu, w którym mógłby grać - mówił Włoch podczas audycji w Radio FirenzeViola.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.