Kluczowe dni dla Żurkowskiego. Trzy opcje transferowe dla Polaka. "Przyniesie pieniądze"

- Szymon Żurkowski przyda się Fiorentinie już tylko pod względem finansowym. Gdy odejdzie w styczniu, jego transfer na pewno przyniesie klubowi jakieś pieniądze - stwierdził Andrea Giannattasio, dziennikarz włoskiego "Corriere dello Sport" w rozmowie z TVP Sport. O Żurkowskiego walczą trzy kluby: Empoli, Sampdoria i Spezia.

To nie była udana pierwsza część sezonu dla Szymona Żurkowskiego. Polski pomocnik nie grał regularnie w barwach Fiorentiny, a mimo to otrzymał powołanie na mistrzostwa świata w Katarze. Żurkowski ostatecznie nie zagrał w żadnym meczu reprezentacji Polski na katarskim mundialu. Jak Michniewicz tłumaczył to powołanie? - Żurkowski zapewne zimą zmieni klub. W marcu może się okazać, że będzie podstawowym piłkarzem reprezentacji. Na pewno nie braliśmy go na wycieczkę, lecz liczyliśmy na to, że może nam się przydać w odpowiednim momencie - tłumaczył selekcjoner w rozmowie z TVP Sport.

Zobacz wideo Czy Marciniak poprowadzi finał? "Pewne, że mecz będzie sędziowany na dobrym poziomie"

Trzy włoskie kluby w grze o Szymona Żurkowskiego. Polak może trafić do swojej byłej drużyny

Andrea Giannattasio, dziennikarz włoskiego "Corriere dello Sport" poinformował w rozmowie z TVP Sport, że Szymon Żurkowski odejdzie z Fiorentiny w trakcie zimowego okna transferowego. W grę wchodzą kluby walczące o utrzymanie w Serie A - Empoli, Sampdoria oraz Spezia. - Żurkowski przyda się Fiorentinie już tylko pod względem finansowym. Gdy odejdzie w styczniu, jego transfer na pewno przyniesie klubowi jakieś pieniądze. Ewentualnie zostanie wykorzystany w wymianie zawodników - stwierdził Giannattasio.

Szymon Żurkowski mógł odejść do Empoli w trakcie letniego okna transferowego. Wtedy transakcja nie doszła do skutku, ponieważ Fiorentina chciała dokonać wymiany i sprowadzić Albańczyka Nadima Bajramiego lub Włocha Fabiano Parisiego. W przypadku Sampdorii teraz w grę może wejść wymiana, dzięki której Marokańczyk Abdelhamid Sabiri trafi do Fiorentiny, a Żurkowski - do klubu z Genui. Z kolei w Spezii polski pomocnik mógłby powiększyć krajową kolonię - obecnie tam występuje Bartłomiej Drągowski, Jakub Kiwior i Arkadiusz Reca.

Wcześniej włoskie media informowały, że Szymonem Żurkowskim interesują się takie zespoły, jak Torino, Bologna, Salernitana czy Cremonese, ale wygląda na to, że w grze pozostała już tylko Sampdoria, Spezia i Empoli. - Żurkowski jest świetnym piłkarzem. To zawodnik, który może wiele dać zarówno od pierwszych minut, jak i po wejściu z ławki rezerwowych. Najlepszym wyjściem zarówno dla niego, jak i reprezentacji byłby transfer do klubu, w którym mógłby grać - mówił Alessio De Petrillo, asystent Czesława Michniewicza w reprezentacji Polski podczas audycji w Radio FirenzeViola.

Szymon Żurkowski nie mógł liczyć na regularną grę w barwach Fiorentiny w pierwszej części sezonu u trenera Vincenzo Italiano. Były pomocnik Górnika Zabrze zagrał w czterech meczach i zanotował jedną asystę. Łącznie Żurkowski przebywał na boisku przez zaledwie 77 minut. Był wypożyczony do Empoli w latach 2020-2022 i zagrał łącznie 69 meczów dla klubu z Toskanii.

Więcej o: