Berlusconi poszedł na całość. Takiej obietnicy piłkarze się nie spodziewali

- Jeśli pokonacie wielki zespół, jak na przykład Milan lub Juventus, sprowadzę wam do szatni autobus z dziw....mi - powiedział Silvio Berlusconi. Właściciel Monzy dodał, że w ten oryginalny sposób postanowił zmotywować piłkarzy.

Silvio Berlusconi przez lata był prezesem AC Milanu. Włoch w przeszłości zasłynął z wielu afer i skandali. Często także wyrażał się w sposób bardzo bezpośredni i wywoływał wiele kontrowersji. Od 2018 roku jest właścicielem Monzy, która obecnie gra w Serie A. Mimo 86 lat, polityk i przedsiębiorca nic się nie zmienił. 

Zobacz wideo To będzie następny klub Grzegorza Krychowiaka? "Ma wszystko. Może walczyć o Ligę Mistrzów

Nietypowa obietnica Silvio Berlusconiego

Monza jest beniaminkiem Serie A, którego celem jest utrzymanie się w elicie. Berlusconi znalazł oryginalny sposób na zmotywowanie piłkarzy. Podzielił się nim podczas świątecznej kolacji ze sponsorami i zespołem.

- Mamy dobrego trenera, który potrafi zmotywować zawodników. Ja postanowiłem zmotywować ich jeszcze bardziej. Powiedziałem im "jeśli pokonacie wielki zespół, jak na przykład Milan lub Juventus, sprowadzę wam do szatni autobus z dziw....mi - powiedział Berlusconi, a wszyscy zgromadzeni wybuchli śmiechem. Monza zdołała pokonać 1:0 Juventus, ale to czy Berlusconi spełnił obietnicę, pozostanie raczej tajemnicą. 

- To wspaniały wieczór z moją Monzą. Spotkałem się z drużyną, sponsorami i działaczami i złożyłem życzenia świąteczne. Mamy za sobą świetny rok, w którym dokonaliśmy cudu i awansowaliśmy do Serie A. Teraz się nie zatrzymamy. Mamy silną grupę piłkarzy i ambitne plany. Adriano Galliani (prezes zarządu Monzy - przyp. red.) jest niesamowicie ambitny i wbił mi do głowy, że musimy nawet zdobyć mistrzostwo - dodał. 

Monza bardzo słabo zaczęła bieżący sezon i w sześciu pierwszych meczach doznała aż pięciu porażek. Punktem zwrotnym było wspomniane wyżej zwycięstwo z Juventusem, po którym zaczęła regularnie punktować. Obecnie po 15 kolejkach zajmuje 14. miejsce w tabeli Serie A z dorobkiem 16 punktów. Kolejny mecz ligowy rozegra dopiero w przyszłym roku, a konkretnie 4 stycznia. Tego dnia zmierzy się z Fiorentiną. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.