Afera w Juventusie dotknie też Szczęsnego? Latem Polak może odejść z klubu

Wojciech Szczęsny już latem może opuścić Juventus - w programie "Misja Katar" powiedział Alberto Bertolotto, korespondent "Przeglądu Sportowego".

Czarne chmury wiszą nad Juventusem. Kilka dni temu gruchnęła wiadomość o podaniu się do dymisji przez klubowy zarząd. Odeszli z niego m.in. prezes Andrea Agnelli oraz były piłkarz, a dzisiaj wiceprezes - Pavel Nedved.

Zobacz wideo Dziennikarze z Maroka oszaleli ze szczęścia po wygranej nad Hiszpanią

Turyńczykom zarzuca się oszustwa finansowe. Chodzi m.in. o podejrzaną transakcję Juventusu z Barceloną, gdy oba kluby wymieniły się zawodnikami - Arthurem Melo oraz Miralemem Pjaniciem. Transfer Brazylijczyka został zaksięgowany na 72 mln euro, a Bośniak oficjalnie kosztował 60 mln euro, choć ich rzeczywista wartość była znacznie mniejsza. A podobnych transakcji było więcej.

Dodatkowym zarzutem jest specjalne porozumienie z zawodnikami w sprawie obniżki wypłat w czasie pandemii. Po wybuchu pandemii Juventus ogłosił, że piłkarze zgodzili się na czteromiesięczną obniżkę płac, aby pomóc w trudnej sytuacji. Włoska prasa donosi, że Giorgio Chiellini, ówczesny kapitan, zaproponował kolegom układ, w którym część potrąconej pensji będzie mniejsza niż w oficjalnych komunikatach, bo klub wypłaci resztę pod stołem. Cała rozmowa miała toczyć się na grupowym czacie na WhatsAppie. Screeny z dyskusji trafiły już do organów śledczych, a miał je przekazać były zawodnik Juventusu, dziś obrońca Bayernu - Matthijs de Ligt.

Szczęsny odejdzie z Juventusu?

Włoskie media spekulują, że jeśli Juventusowi zostanie udowodniona wina, czeka go najpotężniejsze trzęsienie ziemi w historii. Klub miałby ponieść konsekwencje większe niż w 2006 r., kiedy został ukarany za aferę korupcyjną. Wtedy Juventus stracił tytuły mistrza Włoch wywalczone w sezonach 2004/2005 i 2005/2006 oraz został zdegradowany do Serie B. Sezon w niej zaczął z dziewięcioma ujemnymi punktami. Klub został też wyrzucony z Ligi Mistrzów.

Teraz konsekwencje mogą być poważniejsze, co rodzi pytania na temat przyszłości najważniejszych zawodników Juventusu. Wśród nich jest Wojciech Szczęsny. - Według mnie on latem zmieni drużynę. Po tej aferze w Juventusie będzie dużo zmian, głośno mówi się o Guglielmo Vicario (26-letni bramkarz Empoli - red.). Klub potrzebuje takiej narracji: zacznijmy od włoskich piłkarzy, a Vicario podchodzi z Włoch. Jest dobrym bramkarzem -  w programie "Misja Katar" powiedział Alberto Bertolotto, korespondent "Przeglądu Sportowego".

Dodatkową kwestią jest też kontrakt Szczęsnego, który wygasa w czerwcu 2024 r. - Szczęsny ma jeszcze jeden rok kontraktu i Juventus może go sprzedać, a Vicario ma od niego niższą pensję. Szczęsny ma 32 lata, w nowym roku już 33, Vicario jest po prostu młodszy - podsumował Bertolotto.

Szczęsny gra w Juventusie od 2017 r. Z klubem wywalczył trzy mistrzostwa i dwa puchary Włoch.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.