Juventus otrząsnął się po słabym początku sezonu i zakończył pierwszą część ligi włoskiej na trzecim miejscu z 31 punktami i dziesięcioma punktami straty do prowadzącego Napoli. Juventus notuje serię sześciu zwycięstw z rzędu i ma na rozkładzie m.in. Inter Mediolan (2:0) czy Lazio (3:0). Bohaterem ostatnich spotkań był Moise Kean, który przebywa w Juventusie na zasadzie wypożyczenia z Evertonu i strzelił m.in. dwa gole w starciu z Lazio.
Rywal Milika ma zostać wykupiony przez Juventus. Złe wiadomości dla Polaka
Rafaela Pimenta, prawniczka zajmująca się interesami Moise Keana, rozmawiała z "La Gazzettą dello Sport" przed rozpoczęciem mistrzostw świata w Katarze. Spadkobierczyni imperium Mino Raioli dała do zrozumienia, że Kean może zostać wykupiony przez Juventus. - Moise poradził sobie w trudniejszych momentami dzięki wsparciu osób z jego otoczenia. Jestem pewna, że będzie gwiazdą Juventusu przez długi czas - powiedziała.
Jeśli Juventus aktywuje opcję wykupu Moise Keana po zakończeniu sezonu, to cały transfer zamknie się w kwocie 38 milionów euro. Na tę kwotę składa się opłata za wypożyczenie (7 mln euro), opcja wykupu (28 mln euro) oraz bonusy zawarte w kontrakcie (3 mln euro). Warto zauważyć, że Kean występował w pierwszej drużynie Juventusu w sezonie 18/19, po którym został sprzedany do Evertonu za 27,5 miliona euro. Łącznie włoski napastnik zdobył 19 bramek i zanotował trzy asysty w 81 meczach w barwach Juventusu.
Wykupienie Moise Keana może oznaczać potencjalne problemy Arkadiusza Milika. Dziennik "Tuttosport" informował 12 listopada, że Juventus jest coraz mniej zadowolony z postawy polskiego napastnika. To efekt niesatysfakcjonującej formy, szczególnie przy nieobecności Dusana Vlahovicia. Warto podkreśli, że Juventus ma opcję wykupu Arkadiusza Milika z Olympique Marsylii za siedem milionów euro plus dwa kolejne w bonusach. Obecnie Milik ma sześć goli po 17 meczach Juventusu we wszystkich rozgrywkach.
