Pogba opowiedział, jak Raiola negocjował z Ferusonem. "Nawet mój pies tego nie podpisze"

Paul Pogba był gościem gali Golden Boy dziennika "Tuttosport", podczas której nagrodę odebrał Nicola Zalewski. Francuz, będąc na scenie, podzielił się zabawną anegdotą na temat swojego byłego agenta Mino Raioli i Sir Alexa Fergusona.

W poniedziałek wieczorem w Turynie odbyła się gala dziennika "Tuttosport", podczas której wręczono nagrodę Golden Boy dla najlepszego piłkarza do 21 roku życia. Nagrodę jury otrzymał Gavi z FC Barcelony. W głosowaniu internautów zwyciężył natomiast Nicola Zalewski. Reprezentant Polski, który na co dzień występuje w AS Romie, zebrał rekordowe 1,3 miliona głosów, o czym więcej pisaliśmy ->>> TUTAJ

Zobacz wideo Tak będzie wyglądać skład Polski na Meksyk?

Paul Pogba opowiedział anegdotę o zmarłym Mino Raioli i Sir Alexie Fergusonie. "Nawet mój pies tego nie podpisze"

Jednym z gości ceremonii był Paul Pogba, który w 2013 roku sam odebrał nagrodę Golden Boy, gdy miał 20 lat. Pomocnik Juventusu w pewnym momencie opowiedział zgromadzonym zabawną anegdotę z czasów, gdy był właśnie młodym, dopiero zaczynającym wielką karierę zawodnikiem. Wszystko działo się w Manchesterze, gdy Pogba negocjował podpisanie umowy z Manchesterem United po dobrych występach w drużynie młodzieżowej. 

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl

Głównymi bohaterami owej anegdoty są nieżyjący już Mino Raiola, ówczesny agent Pogby i Sir Alex Ferguson, który nadal zasiadał na ławce trenerskiej "Czerwonych Diabłów". 

- Kiedy byłem w Manchesterze i miałem 18 lat, Ferguson chciał, żebym przedłużył kontrakt. Przyszedł nieco spóźniony, a my już czekaliśmy na niego z Rafaelą (Pimentą, obecną agentka Pogby - przyp. red.) i Mino. Sir Alex pyta, czy podpisujemy. Na to Mino odpowiada: "Nawet mój pies nie podpisze tej umowy!". Po czym zabrał mnie stamtąd i wyszliśmy, a Ferguson był zupełnie zaskoczony - opowiedział Pogba. 

Ostatecznie Francuz opuścił młodzieżową drużynę Manchesteru United i związał się w 2012 roku z Juventusem. Była to doskonała decyzja, gdyż w Serie A jego talent eksplodował. Po czterech niezwykle udanych latach w Turynie United wyłożyli aż 105 milionów euro, by sprowadzić pomocnika z powrotem do siebie.

Latem umowa Pogby na Old Trafford wygasła i ponownie przeniósł się on do Juventusu. Nie zdążył jednak jak do tej pory rozegrać dla włoskiego zespołu ani jednego spotkania z powodu kontuzji kolana. Gdy pod koniec października udało mu się wreszcie wznowić treningi, doznał kolejnego urazu, tym razem uda. Kontuzja eliminuje go z wyjazdu na mistrzostwa świata w Katarze, o czym pisaliśmy ->>> TUTAJ

Więcej o: