Stracił pracę, bo zrobił zdjęcie z Osimhenem. Wyjątkowa reakcja piłkarza Napoli

Victor Osimhen jest idolem jednego ze stewardów, z którym zrobił sobie wspólne zdjęcie po meczu AS Romy z Napoli. Chłopiec złamał w ten sposób regulamin i został zwolniony. Nigeryjczyk przejął się jego losem i postanowił samodzielnie znaleźć mu nową pracę.

W minionej kolejce Serie A na stadionie w Rzymie odbył się hitowy mecz pomiędzy AS Romą a Napoli. Goście mieli przewagę w tym spotkaniu, ale byli bardzo nieskuteczni. W końcówce spotkania udało im się pokonać bramkarza rywali. Dokonał tego Victor Osimhen pięknym uderzeniem z pola karnego. Trafienie Nigeryjczyka okazało się zwycięskie i ostatecznie Napoli pokonało AS Romę 1:0. 

Zobacz wideo Zbigniew Boniek: Francuzi wiedzą, że popełnili faux pas wobec Lewandowskiego

Steward stracił pracę po zdjęciu z Osimhenem. Nigeryjczyk zaoferował mu pomoc

Po zakończeniu spotkania jeden ze stewardów podszedł do nigeryjskiego dziennikarza Omy Akatukby. Okazało się, że mężczyzna prywatnie jest przyjacielem Victora Osimhena. Steward wykorzystał tę sytuację i poprosił o zdjęcie z idolem. Napastnik podszedł do chłopca i zapytał się go, czy dobrze bawił się na meczu. Młody pracownik od razu wyjął telefon i pokazał Osimhenowi, jak wiele dla niego znaczy. - Ręce mi się trzęsły. Moje marzenie stało się rzeczywistością. Pokazałem mu wszystkie jego zdjęcia filmy, jakie mam. Bardzo to docenił. Uwielbiam go - wyznał w rozmowie z "La Gazzetta dello Sport". Obaj zrobili sobie wspólne zdjęcia, na których widać, jak bardzo szczęśliwy był chłopiec. 

Steward nie spodziewał się, że po spotkaniu z idolem czekają go srogie konsekwencje. Chwilę po zrobieniu zdjęcia z Osimhenem, szefowa podeszła do chłopca i kazała mu oddać kamizelkę oraz identyfikator. 18-latek został zwolniony, ponieważ regulamin zabrania kontaktów z piłkarzami. Cała sytuacja miała miejsce w obecności Osimhena, który był wyraźnie zszokowany. - To mój przyjaciel, jest tutaj ze mną, dlaczego to robisz? - pytał Nigeryjczyk, a jego słowa cytuje "La Gazzetta dello Sport". 

Mimo to cała historia zakończyła się szczęśliwie. Jak informuje dziennikarz Oma Akatukba, Osimhen nie zostawił chłopca w potrzebie i zdecydował, że pomoże mu znaleźć nową pracę. Poprosił zwolnionego Stewarda, żeby przekazał swój numer telefonu do zaprzyjaźnionego dziennikarza i zapewnił, że zajmie się wszystkim na własną rękę. 

Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Victor Osimhen jest w tym sezonie bardzo dobrej formie. Do tej pory rozegrał dziewięć meczów, w których strzelił pięć goli i zaliczył jedną asystę. To samo można powiedzieć o Napoli, które jest rewelacją obecnego sezonu. Po 11 kolejkach jest liderem tabeli Serie A z 29 punktami na koncie. 

Więcej o:
Copyright © Agora SA