Legenda trzyma kciuki za Polaków na MŚ. "To może być jego turniej"

- Strzela gole, asystuje, wiele od niego zależy. Widać, że Spalletti chce oprzeć drużynę na nim i jego umiejętnościach - powiedział Fernando De Napoli o Piotrze Zielińskim. Legenda SSC Napoli jest pod wrażeniem kroku wprzód, jaki wykonał Polak i wskazał, że może też skorzystać na tym reprezentacja Polski.

Nie tak dawno syn Diego Armando Maradony zachwycał się postawą Piotra Zielińskiego w SSC Napoli. - Zna dobrze Neapol i mentalność jego mieszkańców. Napoli go potrzebuje, więc dobrze, że został. Jako wielki kibic Napoli jestem szczęśliwy, że Polak nadal gra w mojej drużynie. Powiedziałbym mu: "Piotrze, nie ruszaj się stąd" - przekazał. Trudno się dziwić, bo rzeczywiście Zieliński zachwyca. W tym sezonie rozegrał 12 meczów, w których strzelił cztery gole i zdobył pięć asyst. Nie opuścił ani jednego spotkania.

Zobacz wideo Lewandowski jak duch. Ta sytuacja mówi wszystko

Dziś do rodziny legendarnego Argentyńczyka dołącza znany we Włoszech piłkarz. SSC Napoli reprezentował w ponad 170 meczach. Mowa o Fernandzie De Napolim, który udzielił wywiadu "Super Expressowi", a w nim opowiedział o tym, co sądzi o obecnej formie Zielińskiego.

Więcej treści sportowych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

- Bierze na siebie odpowiedzialność za kreowanie gry w Neapolu. Strzela gole, asystuje, wiele od niego zależy. Widać, że Spalletti chce oprzeć drużynę na nim i jego umiejętnościach, które są bardzo wysokie. Pomocnik z Polski znajduje się w optymalnym wieku, dobrze czuje się w Neapolu, utożsamia się z tym klubem - powiedział 54-krotny reprezentant Włoch.

Legenda zachwycona Zielińskim. A co z mistrzostwami świata? "Musiał dojrzeć, dorosnąć. Może dużo dać"

Ale nie tylko SSC Napoli i Luciano Spalletti mogą skorzystać na skoku jakościowym polskiego pomocnika. Zieliński regularnie otrzymuje powołania na zgrupowania reprezentacji Polski. A przed nim to najważniejsze na mistrzostwa świata w Katarze. Wydaje się, że 28-latek jest jednym z podstawowych zawodników w układance Czesława Michniewicza. Fernando De Napoli też nie wątpi w to, że może on odegrać kluczową rolę wśród Biało-Czerwonych.

 - Bez wątpienia, to może być jego turniej. Mając duet napastników Lewandowski – Milik i Zielińskiego w optymalnej formie możecie być bardzo groźnym zespołem dla każdego. Osobiście mocno będę ściskał kciuki za Piotra i polski zespół. W takiej formie może dużo dać waszej reprezentacji - stwierdził. Jednak nad Zielińskim krąży widmo sprzed lat, gdy wszyscy spekulowali, że po założeniu koszulki z orzełkiem na piersi coś powstrzymuje go przed wejściem na najwyższy poziom.

- Dojrzał mentalnie do bycia liderem, nie powinien się spalić także na mistrzostwach świata. Patrząc na to, jak wyglądał na tle Liverpoolu, Ajaxu czy innych topowych drużyn z Italii, powinien poradzić sobie także na mundialu - dementuje De Napoli.

- On do tego musiał dojrzeć, dorosnąć. W przeszłości miewał wahania formy, potrafił znakomite spotkania przeplatać słabszymi. Miewał minuty, w których "znikał", był mało widoczny. Widać, że w tym okrzepł, złapał pewność siebie, jest mocny mentalnie, bierze na siebie odpowiedzialność za grę ofensywną. W końcu wykorzystuje pełnię swojego potencjału, asystuje i strzela gole. W trakcie spotkań zmienia pozycje, występuje jako środkowy pomocnik, rozgrywa piłkę, a nawet grywa w ataku - zakończył.

Reprezentacja Polski rozpocznie MŚ 2022 w Katarze od starcia z Meksykiem (22 listopada). Kilka dni później zmierzy się z Arabią Saudyjską (26 listopada), a fazę grupową zakończy starciem z Argentyną (30 listopada). Cały turniej będzie trwał do 18 grudnia. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.