Piotr Zieliński w świetny sposób rozpoczął obecny sezon. Do tej pory rozegrał siedem meczów, w których strzelił trzy gole i zaliczył cztery asysty. Na szczególne uznanie zasługuje jego występ w meczu z Liverpoolem w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Polak zakończył to spotkanie z dwoma bramkami i asystą na koncie. Dzięki temu zajmuje drugie miejsce w klasyfikacji strzelców tych rozgrywek. Liderem jest Robert Lewandowski z trzema trafieniami.
Miniony sezon nie był jednak udany w wykonaniu pomocnika. W związku z tym często był krytykowany przez dziennikarzy. Do tego tematu wrócił trener Napoli Luciano Spalletti i stanął w obronie Polaka. - Zieliński jest jakościowym piłkarzem. To prawda, że w zeszłym sezonie rozegrał kilka meczów poniżej swojego poziomu. Rok temu go zmasakrowaliście. Uważam, że może stać się topowym piłkarzem, ale to zależy tylko od niego. Teraz radzi sobie bardzo dobrze - powiedział Spalletti na konferencji prasowej po meczu ze Spezią.
Ze względu na słabą dyspozycję w zeszłych rozgrywkach, media donosiły, że Zieliński może opuścić Napoli tego lata. Jak poinformował włoski dziennikarz Umberto Chiariello z Canale 21, Polak latem miał bardzo lukratywną ofertę z angielskiego West Hamu, którą jednak zdecydował się odrzucić na rzecz pozostania w Napoli.
Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Kolejną okazję do gry Piotr Zieliński będzie miał już w najbliższy wtorek o 21:00. Wówczas Napoli zmierzy się z Rangers w drugiej kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów. Następne ligowe spotkanie klubu z południa Włoch zaplanowane jest z kolei na 18 września o 20:45. Tego dnia zagra z Milanem. Obecnie drużyna Luciano Spallettiego jest liderem Serie A z dorobkiem 14 punktów.