Arkadiusz Milik przed wielką szansą? Trener Juventusu dał nadzieję

Arkadiusz Milik świetnie rozpoczął swoją przygodę w Juventusie i zdobył już pierwszą bramkę w nowym klubie. Wydaje się, że Polak może wystąpić w pierwszym składzie w meczu z AFC Fiorentiną. Takie wnioski można wyciągnąć z wypowiedzi trenera Massimiliano Allegriego.

Tuż pod koniec okienka transferowego Arkadiusz Milik został wypożyczony z Olympique'u Marsylia do Juventusu. Włoski klub zapłacił za niego dwa miliony euro. Polak w świetnym stylu rozpoczął przygodę w nowym zespole. W swoim drugim występnie dla "Juve" wszedł w 85. minucie meczu ze Spezią przy wyniku 1:0 i po zaledwie sześciu minutach podwyższył na 2:0, zapewniając swojej drużynie zwycięstwo. Była to jego pierwsza bramka po powrocie do Serie A. 

Zobacz wideo Mueller błyskawicznie reaguje na losowanie LM i wysyła wiadomość do Lewandowskiego. "Panie Lewangoalski"

Arkadiusz Milik może zacząć mecz z AFC Fiorentiną od pierwszych minut. Allegri nie zaprzecza

Występ Milika doceniły włoskie media. Znalazł się na okładkach dwóch wielkich gazet - "Corriere dello Sport" i "Tuttosport". Już w najbliższą sobotę o 15:00 Juventus zmierzy się z Fiorentiną w piątej kolejce Serie A. W tym spotkaniu kosztem Dusana Vlahovicia od pierwszych minut może wyjść polski napastnik. Wynika to ze słów trenera Massimilano Allegriego. - Czy Vlahović rozpocznie mecz na ławce rezerwowych? Być może, zastanawiam się nad tym - powiedział włoski szkoleniowiec na konferencji prasowej. 

Przypomnijmy, że w spotkaniu z Fiorentiną na pewno nie zagra Wojciech Szczęsny. Bramkarz doznał kontuzji w meczu ze Spezią i opuścił boisko na noszach. Na szczęście uraz Polaka nie jest bardzo poważny i w najgorszym wypadku wróci do gry na początku października. "Corriere dello Sport" podało, że Szczęsny najprawdopodobniej będzie gotowy na mecz z Monzą, który zaplanowany jest na 18 września. 

W drużynie Fiorentiny gra Szymon Żurkowski. Polak niedawno leczył drobny uraz, ale w czwartek trenował już z resztą zespołu. Zdaniem włoskich mediów rozpocznie to spotkanie na ławce rezerwowych. 

Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Juventus po czterech kolejkach zajmuje piąte miejsce w tabeli z dorobkiem ośmiu punktów. Fiorentina z kolei plasuje się na 11. pozycji i do tej pory zgromadziła pięć punktów.  

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.