• Link został skopiowany

Polak gwiazdą meczu Juventusu. Ale ani Szczęsny, ani Milik. "Grał idealnie"

Spezia przegrała z Juventusem 0:2, ale - według "La Gazzetta dello Sport" - najlepszym graczem meczu, obok Dusana Vlahovicia był... Jakub Kiwior.
Fot. Marco Bucco / AP

Była 9. minuta, gdy Dusan Vlahović popisał się kapitalnym strzałem z rzutu wolnego i zrobiło się 1:0. Serb zdobył bramkę ze stałego fragmentu gry w drugim meczu z rzędu. Tym samym strzelił w tym czasie więcej goli z wolnych, niż Cristiano Ronaldo w ciągu trzech lat w Turynie. 

Zobacz wideo

W doliczonym czasie gry na 2:0 podwyższył Arkadiusz Milik, dla którego była to premierowa bramka w nowym klubie. - Strzelanie goli to tak mocny nawyk Polaka, że na pierwszego gola w koszulce Juve czekał raptem sześć miunt - pisze "La Gazzetta dello Sport" i przyznaje Milikowi notę "6,5" w skali 1-10. 

Taką samą notę otrzymał Bartłomiej Drągowski, bramkarz Spezii. Z kolei Szczęsny, który zszedł z kontuzją, otrzymał "6". Najlepszym piłkarzem Juve został wybrany Vlahović - "7".

Tak wysoko oceniony został także Jakub Kiwior. - Światło defensywy. Wyprzedzał, przeszkadzał, przerywał akcję. Grał idealnie, prócz błędy przy golu Milika - pisze różowy dziennik.

Polak imponował w obronie, ale i momentami, gdy starał się rozgrywać. Kiwior zanotował:

  • wybicia piłki - 4
  • zablokowane strzały - 3
  • przechwyty - 1
  • wślizgi - 4
  • dryblingi - 2
  • pojedynki (wygrane) - 9 (4)
  • pojedynki powietrzne (wygrane) - 2 (2)
  • kontakty z piłką - 85
  • celne podania - 56/65 (86%)
  • długie piłki (celne) - 9 (6)

To już drugi sezon Kiwiora w Serie A. Rok temu Spezia kupiła Polaka za 2,5 miliona euro, a Żylina zachowała 20 procent od kwoty kolejnego transferu. 22-latek najczęściej występuje na środku obrony w trzyosobowym bloku, ale można też go próbować na pozycji defensywnego pomocnika. Gdy rozgrywa piłkę przypomina nieco Krystiana Bielika.

Umowa Kiwiora ze Spezią jest ważna do końca czerwca 2025 roku, więc nie należy wykluczać scenariusza, że po dobrym sezonie 2022/2023 reprezentant Polski będzie chciał zrobić kolejny krok w karierze. Tym bardziej, że plotkuje się o zainteresowaniu ze strony angielskich klubów oraz Milanu i Romy.

Kiwior a kadra Polski

22-latek dostał szansę od Czesława Michniewicza na zgrupowaniu reprezentacji Polski w meczach z Holandią (2:2) i Belgią (0:1). Selekcjoner postanowił sprawdzić go w dwóch systemach taktycznych - najpierw Kiwior zagrał obok Jana Bednarka w czteroosobowym bloku defensywnym, a później dostał możliwość gry w systemie z trójką obrońców, wraz z Kamilem Glikiem i Mateuszem Wieteską. I w obu przypadkach zdał egzamin. Wcześniej Kiwior został wysłany do kadry U-21 na mecz z Niemcami i mimo straconych dwóch bramek wyglądał bardzo pewnie.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: