Wraca temat wielkiego transferu Arkadiusza Milika do Serie A

Arkadiusz Milik ponownie znalazł się w kręgu zainteresowań Juventusu, informuje "La Repubblica". Włoski gigant szuka napastnika po tym, jak fiaskiem zakończyły się negocjacje z Atletico Madryt w sprawie transferu Alvaro Moraty.

Arkadiusz Milik już wręcz tradycyjnie latem staje się bohaterem transferowych spekulacji. W ostatnich tygodniach wiele mówiło się o możliwym powrocie do Serie A. 28-latek łączony był m.in. z Salernitaną. Na plotkach jednak się skończyło, a piłkarz zaczął już nowy sezon z Olympique Marsylia. "La Repubblica" donosi jednak, że wcale nie oznacza to, że zostanie on w klubie ze Stade Velodrome. 

Zobacz wideo Lewandowski zaskoczył zachowaniem w debiucie na Camp Nou. "Szybko ogarnął" [Sport.pl LIVE]

Juventus znów interesuje się Arkadiuszem Milikiem. Potrzebują zmiennika dla Vlahovicia

Kolejny raz o Milika ma pytać bowiem Juventus. Turyńczycy od dawna interesują się reprezentantem Polski. Już w 2020 roku był on o krok od dołączenia do tego zespołu. To właśnie z uwagi na chęć dołączenia do "Juve", Milik popadł w konflikt z właścicielem Napoli Aurelio De Laurentiisem. Był to początek końca jego przygody w klubie spod Wezuwiusza. 

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl

Ostatecznie z transferu Milika do Juventusu nic nie wyszło i wkrótce trafił on do Marsylii. Teraz jednak Włosi ponownie rozważają transfer 28-latka. "La Repubblica" podaje, że miałby być on dla nich opcją awaryjną. Nie udało się bowiem sprowadzić Alvaro Moraty z Atletico Madryt. Diego Simeone postanowił dać kolejną szansę Hiszpanowi. Juventus usłyszał od Atletico, że nie dostanie piłkarza nawet za 35 milionów euro, czyli cenę znacznie powyżej wartości napastnika (Morata obecnie wyceniany jest na 25 milionów euro). 

Arkadiusz Milik miałby w Turynie zostać zmiennikiem Dusana Vlahovicia, który ma niepodważalne miejsce w składzie. Polak nie jest jednak jedynym napastnikiem, którego mają na oku działacze Juventusu. Brani pod uwagę są także Memphis Depay z FC Barcelony i Luis Muriel z Atalanty Bergamo. 

Umowa Arkadiusza Milika z Olympique Marsylia obowiązuje do 30 czerwca 2025 roku. Polak na inaugurację sezonu Ligue 1 rozegrał 62. minuty w meczu z Reims. Nie zdołał jednak strzelić gola, ale jego drużyna wygrała 4:1. 

Więcej o:
Copyright © Agora SA