Zwrot w sprawie Aleksandra Buksy. Zostanie wypożyczony do innego klubu

Aleksander Buksa trafi na wypożyczenie do Belgii, ale nie do Royale Union Saint-Gilloise, jak informowano wcześniej. Według Samuela Szczygielskiego były napastnik Wisły Kraków trafi do innego klubu belgijskiej ekstraklasy.

Aleksander Buksa ma dopiero 19 lat, ale kibice kojarzą go już od dawna. Nie ma co się dziwić, bo to właśnie młodszy brat Adama, reprezentanta Polski, został najmłodszym strzelcem gola w historii Wisły Kraków. W sierpniu 2019 roku Aleksander Buksa zdobył bramkę w lidze mając zaledwie 16 lat i 220 dni. Jednocześnie został najmłodszym strzelcem gola w XXI wieku w polskiej ekstraklasie.

Zobacz wideo "Nuevo tridente". Barcelona buduje magiczne trio w ataku. Lewandowski na szpicy [Sport.pl LIVE]

Buksa był wielką nadzieją Wisły i jej najbardziej utalentowanym wychowankiem. Klub liczył na duży zarobek ze sprzedaży piłkarza. Nic z tego jednak nie wyszło – Buksa odszedł za darmo i to w atmosferze konfliktu z władzami "Białej Gwiazdy". Buksa udał się do Genoi.

Tam jednak nie zrobił furory. Zagrał tylko cztery razy w Serie A, łącznie przez 59 minut. Lepiej wiodło mu się w rezerwach, gdzie w 12 meczach strzelił trzy gole i zanotował dwie asysty. W międzyczasie doznał kontuzji, która wykluczyła go z gry na kilkanaście tygodni.

Media: oto nowy klub Olka Buksy. Jednak nie dołączy do Kozłowskiego

Niewielkie szanse na grę i spadek Genoi do Serie B sprawiły, że Buksa zaczął rozglądać się za nowym klubem. W grę wchodziło oczywiście wypożyczenie. Jak informował Samuel Szczygielski z portalu meczyki.pl, Buksa miał trafić do Belgii. A konkretnie do Royale Union Saint-Gilloise. To zespół z czołówki ligi belgijskiej. Polscy kibice mogą kojarzyć ten klub. To właśnie tam z Pogoni Szczecin trafił Kacper Kozłowski.

W tej sprawie nastąpił jednak zwrot. Dziennikarz poinformował, że Royale Union ściągnął już napastnika i Buksa znowu nie miałby wielu szans na grę. Ale do Belgii najprawdopodobniej i tak się przeniesie. Tyle że do OH Leuven, czyli byłego klubu  Bartosza Kapustki. Tam Buksa miałby mieć większe szanse na występy w pierwszym zespole.

Więcej o: