W sobotę na Sammy Ofer Stadium w Hajfie AS Roma rozgrywała przedostatni letni sparing. Drużyna Jose Mourinho pokazała się w nim z dobrej strony, pokonując 1:0 Tottenham po bramce Rogera Ibaneza. Przez godzinę na murawie przebywał Nicola Zalewski, którego zastąpił Leonardo Spinazzola.
Polak zszedł z boiska nie na skutek decyzji trenera, a z powodu kontuzji. W jednej z akcji, bez ingerencji żadnego z rywali, upadł na murawę i potrzebna była interwencja lekarzy. "La Gazzetta dello Sport" od razu informowała, że 20-latek doznał urazu kostki, a wstępna diagnoza wskazywała na 3-6 tygodni przerwy.
Zdecydowanie lepsze wiadomości napłynęły po przeprowadzeniu dokładniejszych badań. Jak podaje "Calciomercato", reprezentant Polski skręcił kostkę, ale na szczęście będzie pauzował przez znacznie krótszy czas. Jose Mourinho będzie mógł z niego skorzystać w ciągu kilku najbliższych dni. To bardzo dobra informacja biorąc pod uwagę etap przygotowań do nowego sezonu. AS Roma przed startem rozgrywek Serie A rozegra jeszcze jeden mecz towarzyski (7 sierpnia z Szachtarem Donieck). Tydzień później zespół ze stolicy Włoch zainauguruje nowy sezon Serie A od wyjazdowego spotkania z Salernitaną.
Możliwość odpowiedniego przygotowania się do nowych rozgrywek jest także dla Polaka okazją do dalszego budowania swojej pozycji w drużynie. Już w ubiegłym sezonie Zalewski zanotował znaczący awans w klubowej hierarchii, stając się w drugiej części rozgrywek piłkarzem wyjściowego składu.
W sezonie 2021/22 Nicola Zalewski wystąpił w 24 spotkaniach AS Romy, notując w nich dwie asysty. Jose Mourinho postawił na niego między innymi w finale Ligi Konferencji Europy, w którym drużyna ze stolicy Włoch wygrała 1:0 z Feyenoordem Rotterdam.