Media: Zwrot akcji ws. Bartłomieja Drągowskiego. Rozczarowujący transfer

Bartłomiej Drągowski zmieni klub, ale wszystko wskazuje na to, że polski bramkarz pozostanie w Serie A. Chęć jego transferu wyraziła Spezia, a włoskie media przedstawiły szczegóły kontrakty polskiego bramkarza. 24-latek nie będzie mógł liczyć na zbyt wysoką pensję.

Bartłomiej Drągowski już od kilku tygodni łączony był z opuszczeniem Fiorentiny. Przez pewien czas wydawało się, że reprezentant Polski może trafić do Espanyolu Barcelony, jednak przez przedłużające się negocjacje, hiszpański klub sięgnął po Benjamina Lecomte z AS Monaco. Drągowskim interesowały się również kluby z Premier League, ale ostatecznie trafi do dużo słabszego klubu.

Zobacz wideo Widzew po ośmiu latach wrócił do ekstraklasy. "Już nigdy nie będzie szedł sam"

Co dalej z Bartłomiejem Drągowskim? Oto oferta Spezii

Wszystko wskazuje jednak na to, że polski bramkarz finalnie znalazł nowy klub i pozostanie w Serie A. Ma nim być Spezia, choć jak wskazują włoskie media, drużyna oczekuje jeszcze na wykupienie Ivana Provedela przez Lazio. Włoch miałby pełnić w rzymskim klubie rolę drugiego bramkarza, a wówczas ekipa z Ligurii domknęłaby kwestie transferu Drągowskiego.

Portal tuttomercatoweb.com twierdzi, że powyższy scenariusz jest bardzo prawdopodobny, a co więcej, Spezia porozumiała się już z Bartłomiejem Drągowskim w sprawie umowy. Polak ma otrzymać trzyletni kontrakt, na mocy którego zarobi 700 tysięcy euro rocznie przez pierwsze dwa lata, a w trzecim pensja wzrosłaby do miliona euro. Spezia to 16. drużyna poprzedniego sezonu, teoretycznie jedna ze słabszych w Serie A.

Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Jeszcze jakiś czas temu wydawało się, że kariera Drągowskiego potoczy się inaczej. Nieśmiało mówiło się, że zawodnik może trafić do jednego z czołowych klubów Serie A, jednak finalnie ostatni czas nie był dla niego udany i przestał pełnić funkcję pierwszego bramkarza Fiorentiny. W poprzednim sezonie rozegrał on zaledwie siedem meczów w Serie A, a już w pierwszej kolejce został ukarany czerwoną kartką, podczas starcia z AS Romą. Obecnie branżowy portal Transfermarkt wycenia go na sześć milionów euro. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.