W ostatnim czasie informowaliśmy o zainteresowaniu Torino FC usługami Bartłomieja Drągowskiego. Klub ponoć jest już dogadany z polskim bramkarzem, brakuje tylko porozumienia z Fiorentiną. Jak się okazuje, turyńczycy nie poprzestaną na transferze 25-latka i będą chcieli pozyskać kolejnego Polaka. Chodzi o Sebastiana Walukiewicza.
Sebastian Walukiewicz, który od 2018 roku występuje w barwach Cagliari Calcio znalazł się na celowniku Torino, a więc dziesiątego zespołu w ubiegłym sezonie w Serie A. Choć umowa Polaka z Cagliari obowiązuje jeszcze przez dwa lata to niewykluczone, że Polak zmieni klub. Jego Cagliari spadło bowiem do Serie B, a w przypadku pojawienia się oferty z Serie A były gracz Pogoni Szczecin zapewne poważnie się nad nią zastanowi.
Więcej artykułów o podobnej treści znajdziesz na portalu Gazeta.pl
Obrońca jest rozważany przez władze z Turynu jako potencjalny następca Gleisona Bremera, który najprawdopodobniej opuści zespół.
Oprócz Walukiewicza włosi interesują się jeszcze pozyskaniem Bartłomieja Drągowskiego. 25-letni bramkarz poszukuje nowego pracodawcy po tym, jak w minionym sezonie przegrywał rywalizację o pierwszy skład Fiorentiny. Tutaj Torino jest już niemal dogadane z Polakiem i wydaje się, że kwestią czasu pozostaje oficjalne ogłoszenie transferu.
Miniony sezon nie był udany dla obu reprezentantów Polski. Zarówno Drągowski jak i Walukiewicz zaliczyli zaledwie po dziewięć występów w swoich zespołach. Nie dziwi więc fakt, że prawdopodobnie zmienią tego lata otoczenie. Przypomnijmy też, że zawodnikiem Torino jest Karol Linetty. W przypadku sprowadzenia Drągowskiego i Walukiewicza polska kolonia w tym klubie mogłaby się poważnie rozrosnąć, ale raczej do tego nie dojdzie. Wszystko dlatego, że w Turynie nie liczą już na Linettego, który prawdopodobnie lada dzień powinien zmienić pracodawcę.