Szymon Żurkowski został wypożyczony z Fiorentiny do Empoli w styczniu 2020 roku, aby zdobyć nieco więcej doświadczenia na poziomie Serie A. Z każdym kolejnym miesiącem pomocnik reprezentacji Polski wyglądał coraz lepiej w drużynie z Toskanii, a w minionym sezonie zdobył sześć bramek i zanotował trzy asysty w 37 meczach we wszystkich rozgrywkach. Wypożyczenie Żurkowskiego już się zakończyło, a Empoli ma możliwość sprowadzenia pomocnika na stałe.
Portal calciomercato.com informował 31 maja, że Empoli wykupi Szymona Żurkowskiego za 4,5 miliona euro, ale Fiorentina błyskawicznie skorzysta z możliwość kontrwykupu za sześć milionów euro. To by oznaczało, że Empoli zarobi 1,5 miliona euro, a Żurkowski dostałby kolejną szansę we Fiorentinie. Dziennik "Tuttosport" uważa, że wkrótce może dojść do zwrotu akcji, dzięki któremu Szymon Żurkowski mógłby zostać w Empoli na stałe.
Kluczowym elementem tej układanki jest Gugliermo Vicario, który był jednym z wyróżniających się piłkarzy w barwach Empoli i zanotował siedem czystych kont. Bramkarz, tak jak Żurkowski, przebywał w Toskanii na zasadzie wypożyczenia (Vicario trafił do Empoli z Cagliari) i może zostać wykupiony za 10 milionów euro. Empoli zamierza skorzystać z tej możliwości, a to może otworzyć pole do negocjacji z Fiorentiną, która też jest zainteresowana Vicario i szuka bramkarza, który zastąpi Bartłomieja Drągowskiego.
Szymon Żurkowski rozpoczynał karierę piłkarską w drużynach młodzieżowych MOSIR-u Jastrzębie Zdrój oraz Gwarka Zabrze. Pomocnik występował w Górniku Zabrze w latach 2016-2019, a potem przeniósł się do Fiorentiny za 4,5 miliona euro. Żurkowski zagrał 30 minut w ostatnim meczu reprezentacji Polski przeciwko Walii (2:1) w Lidze Narodów.